A przed Bożym Narodzeniem to nie tylko serce trzeba przygotować. I ciało powinno odświętnie wyglądać: żeby na Pasterce góral wyglądał jak... góral. Czyli piknie.
Kolorowo-materiałowy zawrót głowy, tuż pod Tatrami, w samiuśkim Poroninie. W niewielkiej pracowni, w drewnianym domu, w każdym kątku po portkach, spódnicy lub bluzce. A na wieszakach tuż pod powałą – stosy. Pani Stanisława Łukaszczyk, właścicielka pracowni krawieckiej i sklepu, krawcowa i kreatorka góralskiej mody w jednym, uwija się cały dzień. Czasem nawet i noce zarywa. Bo stroje góralskie są albo ładne, albo piękne. Wiedzą to i stary baca z Gubałówki, i młoda dziewczyna z Zakopanego. Więc szczególnie w Adwencie pracy dużo: każdy na Pasterce chce wyglądać jak człowiek. Jak góral znaczy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...