Kiedy Christina Perri pojawiła się w amerykańskim programie "So You Think You Can Dance", gdzie wykonała na żywo utwór "Jar Of Hearts", internauci oszaleli na punkcie jej piosenki.
Sprzedaż cyfrowych plików z utworem zaczęła za oceanem rosnąć w zawrotnym tempie, magazyn "Rolling Stone" uznał Perri za jedną z ciekawszych debiutantek, pozostawało więc tylko kwestią czasu, kiedy światło dzienne ujrzy debiutancki krążek artystki.
Płyta „Lovestrog” to dwanaście popowych utworów, które spokojnie mogłyby się znaleźć na ścieżkach dźwiękowych komedii romantycznych, młodzieżowych seriali obyczajowych, czy zostać wykorzystanych w reklamach sieci komórkowych. I zapewniam - nie jest to zarzut.
Nagrać chwytliwe, wpadające w ucho, przebojowe pop-kompozycje to także sztuka. Z pewnością spora w tym zasługa producenta Joego Chiccareliego, który wcześniej współpracował m.in. z Tori Amos, czy odpowiedzialnego za miksy Michaela Brauera, udzielającego się niegdyś na płytach Reginy Spector i grupy Coldplay.
lovemspenny
Christina Perri - Jar of Hearts
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.