46,8 tys. dolarów zapłaciło Muzeum Narodowe w Warszawie za zakup niewielkiego rysunku Brunona Schulza.
„Jakub, Józef i fotograf” – tak nazywa się rysunek wykonany przez artystę ołówkiem na papierze. Tytuł wskazuje na ilustrację do tomu opowiadań „Sanatorium pod klepsydrą”, którego główny bohater Józef porusza się we własnym wyimaginowanym świecie, przypominającym rodzinne miasto autora – Drohobycz.
Licytacja miała miejsce w nowojorskim domu aukcyjnym Sotheby. Środki na zakup pochodziły z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Do Muzeum rysunek trafi w styczniu. Od decyzji konserwatorów będzie zależało, kiedy zostanie pokazany publiczności.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.