To pierwszy od dwunastu lat animowany serial lalkowy wyprodukowany w Polsce.
semaforanimation
"Parauszek i przyjaciele" z Se-ma-fora - teaser
"Proces montażu i postprodukcji potrwa do końca kwietnia. Pierwsza seria złożona z 13 odcinków będzie miała premierę we wrześniu na kanale Mini Mini" - poinformowała PAP Marta Mękarska z Fundacji Filmowej Se-ma-for.
"Zajączek Parauszek" to serial zrealizowany w technice animacji stop motion (poklatkowej) lalkowej, z elementami obróbki cyfrowej. Jest adresowany do dzieci w wieku od 3 do 7 lat. Jak przekonują twórcy serialu, główny bohater - Zajączek Parauszek - jest zwierzątkiem ciekawym świata, ma dobre serce i lubi pomagać innym, choć czasami popełnia też błędy.
"Ukazane w serialu historie zawsze kończą się dobrze i szczęśliwie, a otaczający zajączka świat jest mu przyjazny. Przyjaciele Parauszka uosabiają rozmaite wady i zalety ludzkiego charakteru" - tłumaczyła Mękarska.
W każdym z odcinków bohaterowie mierzą się z problemami, które rozwiązują przez wspólne działanie, a tematy poruszane w serialu to m.in. honor, mądrość, miłość, przyjaźń, odwaga, tolerancja. Obok Parauszka w serialu pojawią się także: zajączek Usia, łoś Łopatek, miś Benek, lis Fredek, wilk Waldek, sroka Madzia, bóbr Klepek, wiewiórka Kitka i sowa.
Przy serialu na stałe pracuje 35 osób - plastyków, animatorów, grafików, dźwiękowców. Wykonano łącznie ponad 100 lalek i setki rekwizytów. Pierwszych 13 odcinków zanimowano w ciągu roku.
Przygotowywane są dwie wersje językowe: polska i angielska, a "Parauszek" ma być - według jego twórców - początkiem odrodzenia polskiej produkcji animowanej dla dzieci.
"Naszym zdaniem serial ma szansę stać się hitem nie tylko na polskim rynku i może śmiało konkurować z najbardziej znanymi światowymi produkcjami tego typu jak +Bob Budowniczy+, +Strażak Sam+ czy +Tomek i Przyjaciele+" - uważa Mękarska.
"Parauszek" jest koprodukcją szwajcarsko-polską. Producenci to: Se-ma-for Produkcja Filmowa, Imagina Studio, Fundacja Filmowa Se-ma-for i Se-ma-for Switzerland. Budżet 13 odcinków to ok. 5 mln zł. 2 mln zł dotacji na pierwszą serię przyznał Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dotację na pierwszy odcinek (ponad 40 tys. zł) przyznało również miasto Łódź. Reszta to wkład producentów.
Na początku mają powstać dwie serie liczące łącznie 26 odcinków. "Zaraz po ukończeniu pierwszej serii rozpoczynamy produkcję kolejnych 13 odcinków. Do dopięcia budżetu będziemy potrzebowali 500 tys. zł" - zaznaczyła Mękarska.
Rozwój nowych projektów Fundacji oraz kolejne odcinki nowej serii ma wspomóc zbiórka pieniędzy z 1 proc. podatku. Powstał już spot promujący przekazanie 1 proc. na polską animację dla dzieci, w którym wspólnie wystąpili Miś Uszatek, pingwin Pik Pok, trzy misie i Zajączek Parauszek.
Se-ma-for Produkcja Filmowa jest następcą utworzonego w 1947 roku łódzkiego Studia Małych Form Filmowych Se-ma-for, w którym powstały takie kultowe dziecięce seriale jak "Miś Uszatek", "Colargol" czy "Mały pingwin Pik Pok". Ostatecznie Studio zlikwidowano w 1999 r. i wtedy grupa realizatorów, walcząca o podtrzymanie tradycji polskiej animacji, założyła nową spółkę.
Specjalnością łódzkiego studia jest poklatkowa animacja lalkowa. Realizuje ono także klasyczne filmy rysunkowe, plastelinowe, wycinankowe, cyfrowe animacje 2D i 3D oraz filmy eksperymentalne. Do jego największych osiągnięć należy zrealizowany wspólnie z brytyjską firmą BreakThru film "Piotruś i Wilk" nagrodzony Oscarem w 2008 roku.
Najnowsze produkcje Se-ma-fora tylko w ciągu ostatnich dwóch lat objechały 140 festiwali i nagradzane były ponad 40 razy. Pochodzące z niego lalki i konstrukcje animacyjne oraz filmowe dekoracje wystąpiły także w produkcjach m.in. norweskich, japońskich, brytyjskich, izraelskich i amerykańskich.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.