9 marca w podraciborskich Łubowicach obchodzono 225. rocznicę urodzin Josepha von Eichendorffa.
Organizatorem uroczystości, które rozpoczęła Msza św. w kościele parafialnym Narodzenia NMP, było Górnośląskie Centrum Kultury i Spotkań im. Eichendorffa w Łubowicach.
Eucharystii, sprawowanej w języku niemieckim, przewodniczył abp Alfons Nossol, który w homilii nawiązał do religijnego wymiaru poezji Josepha von Eichendorffa.
– Relacja poezji do religii u Eichendorffa to coś bardzo naturalnego. Dla niego chrześcijaństwo było czymś obiektywnym, także czymś uczuciowym i ludowym. W Kościele znalazł swoją małą ojczyznę – mówił arcybiskup. – Eichendorff większość życia spędził poza Śląskiem, ale mimo to nie opuszczał Kościoła. W dzień powszedni, daleko od domu uczestniczył w Mszy św., tam też przypominał sobie swój dom rodzinny, Śląsk.
Po Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli na stary cmentarz, gdzie po krótkiej modlitwie złożono kwiaty.
Z kolei w sali bankietowej Górnośląskiego Centrum Kultury i Spotkań im. Eichendorffa odbyły się wykład Johanna Josepha Claßena „Współczesność romantyzmu”, akademia przygotowana przez uczniów szkoły w Grzegorzowicach, noszącej imię wybitnego poety pochodzącego z Łubowic, a także koncert muzyki klasycznej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.