Wykopaliska archeologiczne są często pasjonujące dzięki samym odkryciom, ale jeszcze bardziej postanowiła je uatrakcyjnić Marta Guzowska, archeolog z Warszawy. Zaczęła pisać powieści archeologiczne z wątkiem kryminalnym.
Niedawno ukazała się na rynku jej druga książka "Głowa Niobe". Jej akcja rozgrywa się w Nieborowie pod Warszawą podczas międzynarodowej konferencji specjalistów od antycznej rzeźby. Jeden z nich okazuje się nie tylko wielbicielem rzeźby ale i mordercą - przerabia kolejnych uczestników konferencji na posągi.
Pałac w Nieborowie w 1774 r. przejął książę Michał Hieronim Radziwiłł, późniejszy wojewoda wileński i jeden z najbogatszych magnatów polsko-wileńskich. Zgromadził w nim ogromna kolekcję dzieł sztuki, głównie obrazów mistrzów europejskich.
Jego żona Helena z Przeździeckich, wielbicielka i kolekcjonerka starożytności, założyła w pobliżu słynny ogród, który nazwała Arkadią. Wyposażyła go w liczne rzeźby sztuki greckiej i rzymskiej. I to właśnie one stały się głównym motywem powieści "Głowa Niobe", nawiązująca do nieborowskiej rzeźby antycznej, którą przed ponad półwieczem w jednym z poematów rozsławił Konstanty Ildefons Gałczyński.
Marta Guzowska twierdzi, że Pałac w Nieborowie to miejsce, które aż się prosiło o to, żeby zostać tłem jakiejś powieści, najlepiej kryminału lub horroru. Spędziła tam wiele czasu zarówno prywatnie, jak i oprowadzając studentów po kolekcjach rzeźby. Akcję książki umieściła zimą, w czasie śnieżycy stulecia. Nieborów i uczestnicy konferencji są odcięci od świata.
"Głowa Niobe" poza wartką i zaskakującą akcją dobrze ukazuje środowisko naukowców. Zawiera również sporą dawkę wiedzy popularnonaukowej z zakresie archeologii antycznej i antropologii.
Autorka specjalizuje się w tej epoce antycznej jako naukowiec. Prowadziła wykopaliska na terenie antycznej Troi w Turcji oraz na Krecie. Troja jest też głównym tłem jej pierwszej powieści "Ofiara Polikseny", która ukazała się na początku 2012 r. Głównym jej wątkiem jest również zagadka archeologiczno-kryminalna: na starożytnym ołtarzu, na którym składano ofiary z ludzi, znalezione zostają zwłoki młodej kobiety...
Książka ta była wielokrotnie chwalona za realizm i niestereotypowe podejście do pracy archeologa. Pokazuje od środka jak prowadzone są wykopaliska. Okazuje się, że najciekawsze jest ogłoszenie wyników badań. Reszta to żmudna praca, ludzkie zawiści i nuda.
Autorka pracuje teraz na trzecią powieścią, której akcja rozgrywa się podczas wykopalisk na Krecie. Głównym bohaterem wszystkich książek jest światowej sławy antropolog, wyjątkowo cyniczny i złośliwy, ale intrygujący Mario Ybl.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...