– To wielka radość dla naszej parafii – mówi ks. Wojciech Dąbrowski. – Po kilku latach prac wszystkie najcenniejsze arcydzieła malarstwa znajdujące się w prezbiterium kościoła mamy odnowione.
W ubiegłym miesiącu do kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Jakuba Starszego w Kamieńcu Ząbkowickim powrócił z renowacji ostatni z trzech obrazów Michała Willmanna. Urodzony w 1630 r. Willmann jest dziś zgodnie uznawany za prekursora malarstwa barokowego na Śląsku i jednego z najważniejszych malarzy epoki baroku w Europie Środkowej.
W 1660 r. osiadł na stałe w Lubiążu i związał się z cystersami, dla których pracował do końca życia i dla nich stworzył najważniejsze w życiu dzieła. Co ciekawe, Willmann przeszedł z kalwinizmu na katolicyzm dopiero w 1663 roku.
Największym obrazem Willmanna w Kamieńcu Ząbkowickim jest ten z ołtarza głównego. Dzieło przedstawiające wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny ma powierzchnię 16 mkw. Nad nim znajduje się owalny obraz przedstawiający Trójcę Świętą.
– Ostatni z obrazów, który właśnie wrócił, jest najmniejszy, ale też i jednym z ciekawszych, bo namalowany u schyłku życia Willmanna – opowiada ks. Wojciech Dąbrowski, proboszcz kamienieckiej parafii.
– Przedstawia scenę odpoczynku Świętej Rodziny w trakcie ucieczki do Egiptu. Ukazuje unikatowy warsztat malarski, nad którym Willmann pracował całe życie. Jest uroczy w swojej kompozycji ze względu na umiejscowienie Świętej Rodziny i otoczenie, które stanowią postacie niewielkich aniołów. Kilka siedzi u dołu, a trzy znajdują się po przeciwnej stronie. Dwa siedzą jak ptaki na gałęzi, a trzeci dolatuje do nich. Te anioły, jak na Willmanna, namalowane są niezwykle oszczędnym stylem, wyglądają niemal jak z mgły – dodaje.
Pieniądze na odrestaurowanie obrazów przekazał Urząd Marszałkowski i Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków we Wrocławiu. Resztę uzbierali sami parafianie. Nad renowacją zarówno tego, jak i poprzednich obrazów, przez wiele miesięcy pracował zespół konserwatorów pod kierunkiem państwa Wójtowiczów.
W sumie na przestrzeni ostatnich 3 lat odrestaurowano wszystkie obrazy z prezbiterium kościoła: 3 Willmanna i 2 Liški (ucznia Willmanna). W planach parafii jest odrestaurowanie monumentalnej ambony wykonanej przez Krzysztofa Königera, która przedstawia sen św. Jakuba. Stosowny wniosek trafił już do ministerstwa kultury.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.