Ponad 360 tradycyjnych pieśni z całego łuku Karpat znalazło się w "Śpiewniku karpackim" pod redakcją Władysława Motyki. Śpiewnik ukazał się nakładem Beskidzkiego Towarzystwa Oświatowego w Milówce.
Wydawca: Beskidzkie Towarzystwo Oświatowe w Milówce Promocja publikacji odbyła się niedawno w Bibliotece Śląskiej w Katowicach.
"Interesuję się muzyką tradycyjną bardzo długo, zbieram wszystko, co się na ten temat ukazuje. Nie ma na rynku wydawniczym nic porównywalnego, nie było do tej pory takiego śmiałka, który by się porwał z motyką na słońce" - powiedział PAP Władysław Motyka.
Przypomniał, że muzyka Karpat nawiązuje do pradawnej tradycji pasterskiej, wzbogaconej lokalną tradycją poszczególnych regionów. Wyróżnia się wielką różnorodnością, charakterystyczną melodyką oraz unikalnym brzmieniem, które jest efektem używania podobnego, tradycyjnego instrumentarium.
"Ma tradycję - kilkusetletnią, żywą - która nie zmienia się aż tak szybko, jak w tej chwili nasza cywilizacja. To muzyka solidna, wypracowana przez pokolenia i ona się broni w tym zalewie szybkości przemian kulturowych. To jest klucz do zrozumienia jej fenomenu" - dodał Motyka.
Śpiewnik jest podzielony na 12 rozdziałów. Zawiera pieśni z: Węgier i Siedmiogrodu, Rumunii, ze Słowacji, Czech, Moraw i Wołoszczyzny, pieśni górali ruskich, polskich, Lachów, Pogórzan, Dolinian, z Beskidów, a także pieśni Zespołu Trebunie Tutki oraz Andrzeja Dziubka i zespołu De Press.
"W gronie tych autentycznych ludzi gór ta muzyka jest impulsem do przetworzenia pewnych treści na współczesność, oni najlepiej to czują. Grają muzykę, która się w dalszym ciągu trzyma korzeni, ale nadają jej nowe treści, które niesie współczesne życie" - wyjaśnił wybór twórczości tych współczesnych artystów Władysław Motyka.
"Wszystkie śpiewniki są ważne, tak jak śpiewanie ze źródeł ma znaczenie pierwszorzędne. Karpaty są jedne. Ten śpiewnik jest w różnych językach, to wynika z granic administracyjnych, ale sami górale traktują góry tak, że one ich łączą. Wielokrotnie grałem z nimi i odczuwałem tę niesamowitą jedność" - powiedział PAP multiinstrumentalista, wokalista i kompozytor Józef Skrzek.
Wszystkie pieśni w śpiewniku, zapisane w 7 językach, podane są w zapisie nutowym. Każdy z rozdziałów jest poprzedzony komentarzem. Śpiewnik zaopatrzony jest w mapy regionów kulturowych Karpat i wybranych grup kulturowych Karpat, specjalnie przygotowane dla tego wydawnictwa. Zamieszczono w nim również fotografie, odnoszące się do tematu oraz upamiętniające tegoroczny Redyk Karpacki - historyczną wędrówkę pasterzy z Polski i Rumunii szlakiem Wołochów.
Władysław Motyka pochodzi z Milówki. Jest historykiem, absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego, honorowym członkiem Związku Podhalan w Polsce. W pracy nad "Śpiewnikiem" pomagało mu liczne grono współpracowników: muzyków, tłumaczy i znawców kultury Karpat.
Poniżej materiał z serwisu Youtube, który m.in. jest też mowa o "Śpiewniku karpackim":
tvbeskidy
Na trasie Redyku Karpackiego: Śpiewnik Karpacki
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...