Rada przy arcybiskupie chce, by respektowano specyfikę regionu

Sprawujący władzę i decydujący o sprawach publicznych powinni respektować specyfikę historyczną i kulturową Górnego Śląska - uznała Rada Społeczna przy Arcybiskupie Metropolicie Katowickim w opublikowanym w czwartek dokumencie "Głos z Górnego Śląska".

Pierwszy dokument rady, przekazany już prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, jest - jak piszą autorzy - "próbą refleksji nad teraźniejszością i przyszłością regionu".

Jak ocenili członkowie rady, dla refleksji społecznej nad Górnym Śląskiem ważny jest kontekst ustrojowy i organizacja terytorialna państwa. Przypomnieli, że w okresie II Rzeczypospolitej część Górnego Śląska miała status województwa autonomicznego.

Przypomniano tragiczny dla ludności śląskiej czas II wojny św., terror okupanta niemieckiego, zastosowanie przymusu deklaracji narodowościowej w formie volkslisty, udział Ślązaków w obcych armiach, a po ustaniu działań wojennych - wysiedlenia, obozy pracy, wywózki do Rosji, a także wzmożone akcje repolonizacyjne.

Za źródło dezintegracji społeczno-kulturowej, gospodarczej i terytorialnej Górnego Śląska rada uznała ustrój i podział terytorialny państwa z 1950 r., podział Górnego Śląska na oddzielne województwa: opolskie i katowickie.

W czasach socjalizmu - napisano - rozerwane zostały tradycyjne więzi dotychczas łączące rolniczą i przemysłową część Górnego Śląska. "Dla klasy urzędniczo-administracyjnej Górny Śląsk jawił się jako twór historyczny, odchodzący w przeszłość i coraz bardziej martwy kulturowo. Śląskość została sprowadzona do mało wartościowych wydarzeń o charakterze folklorystycznym na marginesie sztampowych imprez oficjalnych" - oceniła rada.

Reformy wprowadzone po przełomie 1989 r. przyniosły utworzenie rządowo-samorządowych województw i rozpoczęły z kolei - w ocenie rady - proces upodmiotowienia społeczności lokalnych i regionalnych. Jej zdaniem w tym okresie odżyło oczekiwanie powołania do życia spójnego kulturowo i terytorialnie oraz silnego ekonomicznie regionu samorządowego.

"Pod tym względem reforma samorządowa 1998 r. nie spełniła jednak nadziei i oczekiwań wielu środowisk lokalnych. W powszechnej opinii reformy samorządowe nie zostały jeszcze zakończone. To, co podzielono podczas tzw. władzy ludowej, pozostało podzielone. Obecne województwo śląskie jest tylko po części górnośląskim, a województwo opolskie utrzymało starą nazwę. Sytuacja ta jest źródłem frustracji społecznej, podskórnych napięć i gorących dyskusji na forach internetowych, blokuje procesy rozwoju, redukując poziom kapitału społecznego" - napisano w dokumencie.

"Górny Śląsk domaga się postrzegania jego unikatowości bez nieuzasadnionej podejrzliwości politycznej, w wolności od zewnętrznej presji oraz jednostronnych ocen. Wielokulturowość, niejednokrotnie trudna do zdefiniowania, stanowi także niezaprzeczalny i wyróżniający atut w budowaniu przyszłości Górnego Śląska, jako perły w koronie Rzeczpospolitej w XXI wieku. Jest czas najwyższy, aby zerwać ze stereotypowym postrzeganiem regionu, jako terytorium separatyzmu regionalnego" - uważa rada.

W jej ocenie, obecnie Górny Śląsk - po destrukcji dotychczasowego, surowcowego model gospodarki regionalnej - wszedł w fazę postindustrialną. "Warto podkreślić, że pierwsza faza restrukturyzacji gospodarczej, mimo wielu dotkliwych skutków społecznych, może zostać uznana za zakończoną z przewagą zmian pozytywnych nad negatywnymi. Przyczyniła się do tego w istotnym stopniu śląska kultura pracy" - podkreślono.

Zaznaczono jednocześnie, że społeczności i samorządy lokalne regionu pozostały bez wsparcia adekwatnego do skali skutków społecznych, jakie wywołały procesy przekształceń gospodarczych, a zwłaszcza likwidacja kopalń, hut, koksowni i współpracujących z nimi licznych przedsiębiorstw.

Współcześnie Górny Śląsk jest jednym z trzech polskich regionów o najwyższym poziomie atrakcyjności inwestycyjnej. Na silniejsze niż dotychczas wsparcie zasługuje jego rozwój związany z potencjałem intelektualnym, naukowym i kulturalnym. Region potrzebuje też - zdaniem autorów dokumentu - całościowych rozwiązań, skutecznych decyzji i efektywnych działań. Dotyczy to w szczególności tworzenia partnerstwa i warunków współpracy ludzi i instytucji nauki, kultury, biznesu i samorządów terytorialnych. "Promocji wymaga +ekologia ludzka+, z rodziną jako naturalną i podstawową instytucją społeczną" - podsumowała rada.

W skład Rady Społecznej przy Arcybiskupie Metropolicie Katowickim wchodzi 17 osób, m.in. przedsiębiorcy, naukowcy, politycy, jest wśród nich również lekarz, plastyk, architekt, prawnik czy dziennikarka.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości