Pielgrzymka mniejszości narodowych i etnicznych na Górę Świętej Anny.
– Rodzina będzie miłością wielka, kiedy będziemy wzajemnie się kochali. Wzajemność jest tu bardzo ważna – mówił w czasie dwujęzycznej, niemiecko-polskiej homilii bp Rudolf Pierskała, który przewodniczył Mszy św. w grocie lurdzkiej na Górze Świętej Anny podczas dziewiętnastej pielgrzymki mniejszości narodowych i etnicznych.
Pielgrzymka odbywa się zawsze w pierwszą niedzielę czerwca i jak zwykle przybyli na nią członkowie mniejszości niemieckiej w Polsce, głównie z Górnego i Dolnego Śląska, pielgrzymi z Niemiec ( m.in. z Brunszwiku, Kolonii, Monachium, Norymbergi, Paderborn) oraz grupa Romów. W tym roku wyjątkowymi gośćmi byli pielgrzymi z Teksasu – potomkowie śląskich XIX-wiecznych emigrantów.
– Pragniemy pamiętać także o Romach pomordowanych w czasie II wojny światowej, pochowanych często w bezimiennych mogiłach. Pamięć o nich jest naszym obowiązkiem – powiedział Jan Korzeniowski, prezes Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Romów z Kędzierzyna-Koźla.
Na pielgrzymkę mniejszości przyjechali także – Rolf Nikel, ambasador RFN w Polsce, Stanisław Huskowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji (odpowiedzialnego za politykę państwa wobec mniejszości narodowych), Hartmut Koschyk, pełnomocnik rządu RFN ds. Mniejszości Narodowych i Przesiedleńców, posłowie na Sejm RP Ryszard Galla (mniejszość niemiecka) oraz Henryk Siedlaczek (PO), szefowie związków mniejszości niemieckiej – Bernard Gaida i Norbert Rasch oraz starostowie i burmistrzowie kilku gmin, w których władzę sprawuje mniejszość niemiecka.
Andrzej Kerner /GN Grała orkiestra dęta złożona z muzyków 12 orkiestr z diecezji gliwickiej i opolskiej - Jak ważna jest miłość w rodzinie, jak ważny jest dotyk, przekazywanie uczucia. Tylko w ten sposób możemy przekazywać bogactwo naszej wiary i kultury naszej małej ojczyzny, Śląska- mówił w homilii bp Pierskała. Tegoroczna pielgrzymka, którą przygotował ks. Piotr Tarlinski, duszpasterz mniejszości narodowych diecezji opolskiej odbywała się pod hasłem Roku Rodziny w metropolii górnośląskiej „Rodzina miłością wielka”.
W liturgii zabrzmiały trzy języki – polski, niemiecki i romani. Wspaniałą oprawę muzyczną uroczystości zapewniły połączone chóry z Solarni, Kotorza Małego, Pławniowic i Bytomia pod dyr. Kariny Garbas oraz orkiestry dęte z Toszka, Starych Budkowic, Kotulina, Białej, Chrząstowic, Dziewkowic, Góry Świętej Anny, Jemielnicy, Kielczy, Komprachcic, Prószkowa i Zawadzkiego, którymi dyrygował Hubert Prochota. W czasie Mszy św. bp Pierskała poświęcił sztandar Związku Śląskich Kobiet Wiejskich, które w tym roku obchodzą 20-lecie działalności.
Wśród intencji modlitewnych nie zabrakło próśb o pokój na Ukrainie. – Ludzie z Teksasu i Ameryki opowiadają się za pokojem i wolnością dla wszystkich ludzi w Europie. Nasze serca i modlitwa są z ludźmi na Ukrainie, którzy walczą o wolność z Rosją – powiedziała Eleanor Goodley (z d. Długosz), reprezentantka grupy pielgrzymów z hrabstwa Bandera w Teksasie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...