Od zawsze ten sam? W pragnieniu szczęścia, w strachu, miłości…
Na dworze było dziś tak ponuro. Cudownie. Całym sobą chłonął chłód i szarość, przymglony las na wzgórzu, mijających go ludzi. Dzieci.
Przypomniała mu się Lenka Kulowa i jakiś cień przemknął przez jego myśli. „Jak to się wszystko przeplata na tym świecie: szczęście z nieszczęściem, uśmiech z łzami. Banalna myśl. Być może, ale w takim razie człowiek jest banalny, od zawsze ten sam, w pragnieniu szczęścia, w strachu, miłości… Od tysięcy lat kobiety oczarowują mężczyzn, ich piękne oczy, ich spojrzenia prześladują. A węże wzbudzają odrazę…”.
Był już na miejscu. Spojrzał do góry, na figurę Niepokalanej, umieszczoną nad wejściem do kaplicy. Uśmiechnął się do niej.
„Boże – modlił się po chwili w półmroku świątyni – Ty wiesz, zaczynałem się już zastanawiać, dlaczego żyję, po co trzymasz mnie na tym świecie? Czy po to, bym przepisywał czyjeś prace dyplomowe, pił herbatę z Teofilem, słuchał chorałów, modlił się za innych? Przecież nie żyje się dla siebie, a dla kogo ja miałem żyć? Sam się karciłem za pychę tego pytania, ale… tak przecież wyglądało moje życie. I wreszcie ta miłość. Niechciana, niespodziewana… Wszystko odmieniłeś”.
Tyle pozostawało jeszcze pytań. Co dalej? Jak będą razem żyć? Gdzie? Jak na to wszystko zareaguje Rafał, młodszy brat Julii, aktualnie odbywający służbę wojskową.
Chłopak nie przepadał za panem Stasiem, potrafił być opryskliwy, złośliwy, wybuchowy. Jak się pogodzi z tą nową sytuacją?
A inni? Ciotka Wilhelmina, Teofil…
Tyle pytań, i jeszcze jakaś leciutka wątpliwość, jakiś dziwny lęk, że to wszystko, co się stało, zaraz może prysnąć jak bańka mydlana, że obudzi się z tego piękne go snu z niczym.
Nie chciał o tym myśleć. Miał już odpowiedź na najważniejsze pytanie. Julia go kocha, a miłość jest z Boga i przez Niego zesłana. Koniec wątpliwości.
Sara. Jego Sara. A on – jak Tobiasz wędrujący w towarzystwie anioła, by przynieść Sarze wyzwolenie, szczęście, odmianę.
Cały jej, a ona – jego.
Boże…
*
Powyższy tekst jest fragmentem książki "Niepochowani. Kryminał mistyczny". Autor: Marek Żaromski. Wydawnictwo AA
To nowa inicjatywa Księży Marianów, podejmowana w duchu Roku Jubileuszowego.
Jak się o czymś alfabetycznie rozprawia, to oznacza to taką kompleksową wyliczankę od A do Z.
Poruszająca opowieść o młodym świętym i świadectwo jego mamy.
Wcześniejsze sukcesy zespołu nie zdołały zapełnić pustki w jego duszy.
Ale najpierw wywołał skandal. 150 lat temu urodził się Paul Landowski.