Na Śląsku Cieszyńskim pielęgnują pamięć o cesarzu Franciszku Józefie, zdradza "Dziennik Zachodni". Można kupić pamiątki związane z cesarzem, spróbować jego ulubionego deseru, są też lokale, w których wiszą obrazy z jego podobizną.
Ostatnim przykładem jest Skoczów. Tu na wzgórzu Kaplicówka oddano właśnie do użytku altanę widokową, która nawiązuje w swojej formie i posadowieniu do dawnej, zbudowanej tam z okazji wizyty monarchy w tym mieście.
29 czerwca 1886 roku, w drodze powrotnej z inspekcji lasów w Wiśle i Istebnej, przyjechał on na Kaplicówkę i stamtąd podziwiał panoramę Beskidów. Cesarska altana służyła turystom do późnych lat 20. ub. wieku. Z czasem jednak rozpadła się.
Co ciekawe, w trakcie przygotowań do zamontowania nowej altany natrafiono na fundament cesarskiej, dodaje "Dziennik Zachodni".
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...