Zmartwychwstanie w zbiorach Muzeum Diecezjalnego. Figurki Zbawiciela - niesione podczas procesji rezurekcyjnej - później, przez cały okres wielkanocny, stoją przy ołtarzu i przypominają nam o cudzie zmartwychwstania.
Obok rzeźb Chrystusa Salwatora w zbiorach muzeum znajdują się również inne eksponaty z motywami nawiązującymi do zmartwychwstania Pańskiego. Jednym z nich jest XVIII-wieczne antepedium dawnego ołtarza głównego z kościoła św. Jakuba, strawionego przez ogień w czasie pożaru świątyni w 1905 roku. Przedstawia on Chrystusa Ogrodnika ze sceny „Noli me tangere” (z łac. „Nie zatrzymuj Mnie”, tłumaczone również jako „Nie dotykaj Mnie”), odnoszącej się do słów wypowiedzianych przez Jezusa do Marii Magdaleny spisanych w Ewangelii Janowej: „(…) odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: »Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?«. Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: »Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę«. Jezus rzekł do niej: »Mario!«. A ona obróciwszy się powiedziała do Niego po hebrajsku: »Rabbuni«, to znaczy: Nauczycielu! Rzekł do niej Jezus: »Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca«” (J 20 14-18).
Ten sam motyw przedstawia jedna ze scenek XV-wiecznego ołtarzyka wykonanego w Wenecji w warsztacie Embriachich. – Na dekorację ołtarzyka składają się płaskorzeźbione plakiety figuralne wykonane w kości bydlęcej, ukazujące dzieło Wcielenia i Odkupienia – opowiada Urszula Stępień.
Temat Jezusa ukazującego się Marii Magdalenie pojawił się już w okresie średniowiecza. Chętnie sięgali po niego także najwięksi mistrzowie, jak choćby Fra Angelico, Albrecht Dürer, Tycjan. Motyw ten przedstawia również płótno Wenantego z Subiaco znajdujące się w kaplicy kościoła pokamedulskiego w Rytwianach.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...