Zespół Pro Musica Antiqua realizuje program „Muzyka Europejska w Zabytkach i Przyrodzie Warmii i Mazur”.
- Już 23. rok jeździmy po wspaniałych zabytkach Warmii i Mazur. To nie tylko okazja dla wielu ludzi, żeby poznali kościoły, zamki czy pałace, gdzie gramy. To pewna forma muzykoterapii. Chcemy, żeby ludzi w swoim pośpiechu na trochę się zatrzymali. Posłuchali pięknej muzyki kameralnej – tłumaczy Leszek
Szarzyński, założyciel i kierownik zespołu Pro Musica Antiqua.
Jak przyznają muzycy, Pro Musica Antiqua to nie tylko zespół kameralny, ale przede wszystkim idea, która spaja artystów we wspólnym wypełnieniu przesłania, którego istotą jest przedstawienie najbardziej wartościowych utworów dawnych i współczesnych kompozytorów.
Leszek Szarzyński twierdzi, że to muzyczne letnie pielgrzymowanie to przede wszystkim szansa dla małych miejscowości i wsi, gdzie na ogół mieszkańcy
pozbawieni są kontaktu z muzyką kameralną.
– Znakomity koncert w pięknym miejscu. Muzyki kameralnej można oczywiście słuchać wszędzie – w samochodzie czy w domu, ale jednak w zamku czy w kościele nabiera ona zupełnie innego znaczenia. Wtedy można ją nie tylko usłyszeć, ale wręcz poczuć, przenieść się w zupełnie inny świat – mówiła po koncercie w sanktuarium w Głotowie Marzena.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.