O dziejach Katowic żywo dyskutowali historycy, profesor medycyny, samorządowcy i artyści. Odbyła się konferencja z okazji 150-lecie miasta.
Była mowa nawet o Katowicach z czeskiej perspektywy. 8 i 9 września odbyła się XV Katowicka Konferencja Naukowa „Półtora wieku dziejów Katowic. Przywracanie historycznej pamięci”.
Organizatorami wydarzenia byli miasto Katowice, Muzeum Historii Katowic, Polskie Towarzystwo Historyczne oddział w Katowicach oraz Polska Akademia Nauk oddział w Katowicach.
Konferencja została otwarta w Willi Goldsteinów wystąpieniem prezydenta miasta Marcina Krupy. Referat wprowadzający wygłosił prof. Alojzy Czech, który wysunął tezę, że Katowice stworzyły się same, wykorzystując czynniki industrialne.
Tam też odbyła się dyskusja panelowa z udziałem zróżnicowanego grona. Rozmawiali historycy, profesor medycyny, przedstawiciele samorządu oraz dyrektor Teatru Śląskiego w Katowicach. Dyskusję moderowała prof. Ewa Chojecka, historyk sztuki.
Zasadnicza część konferencji odbyła się w Muzeum Historii Katowic. Wygłaszane tam referaty ułożone były w bloki tematyczne. Pierwszym był „Górny Śląsk i Katowice w świadomości Polaków i kontaktach zewnętrznych”. Tutaj referaty wygłosili prelegenci z Czech. Prof. Zdeněk Jirásek ukazał obraz dziejów Katowic z perspektywy czeskiej Opawy.
Referaty przeplatane były dyskusjami, w czasie których goście mogli zadawać pytania prelegentom. Do żywej dyskusji doszło po referacie Jadwigi Lipońskiej-Sajdak. Poruszyła ona sprawę upamiętnienia postaci Wojciecha Korfantego, w szczególności kwestia pomnika na placu Sejmu Śląskiego i jego położenia względem pobliskiego monumentu na cześć marszałka Józefa Piłsudskiego. Czy Korfanty stoi przodem do Sejmu czy tyłem do budynku filologi? Czy nie patrzy on kątem oka na Piłsudskiego? Dyskusję podsumował prof. Ewa Chojecka z UŚ, zauważając, że sprowadzając pomnik marszałka, udało się ożywić przedwojennego ducha zatargu między zwolennikami chadecji i sanacji na Śląsku. Czego wyrazem było zresztą żywe zainteresowanie uczestników tym tematem...
Jadwiga Lipońska-Sajdak opowiedziała też o swoim udziale w komisji ustalającej kształt pomnika Korfantego. Wysunęła wtedy pomysł przedstawienia wodza powstania siedzącego w samochodzie, co z jednej strony miało być przeciwwagą dla rosłego konia Piłsudskiego, a z drugiej - nawiązywało do faktu, że Korfanty w czasie plebiscytu rzeczywiście poruszał się głównie autami, dostarczonymi komisji plebiscytowej.
W czasie konferencji została doceniona również rola "Gościa Niedzielnego" w kształtowaniu obrazu kulturalnego miasta. Referat na ten temat wygłosiła prof. Aleksandra Pethe.
Konferencje zakończyły rozważania na temat przyszłości miasta, w które wprowadził referat prof. Andrzeja Klasika z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.