"Zagrajcie swoją muzykę" to album, w którym umiejętnie połączono tradycyjną polską muzykę ludową z jazzem najwyższej próby. Witold Janiak pokazuje, że odważny powrót do folkloru jest naszej kulturze bardzo potrzebny.
Na jednej z polskich uczelni odbywały się warsztaty jazzowe z udziałem czarnoskórych muzyków. Jeden z nich, zmęczony graniem amerykańskich standardów, powiedział studentom, że chciałby lepiej poznać ich korzenie: „Zagrajcie swoją muzykę” – poprosił. Zapadła cisza, a w głowie Witolda Janiaka zrodził się pomysł na płytę.
Muzyk z Łodzi postanowił wydobyć na światło dzienne melodie ludowe z regionu, w którym mieszka i tworzy. Album zdominowały dźwięki z Łęczyckiego, Sieradzkiego i Radomskiego.
Polscy artyści jazzowi niejednokrotnie sięgali już po rodzimą muzykę ludową. Zbigniew Namysłowski nagrał inspirowane folklorem płyty „Winobranie” i „Kuyaviak goes funky”. Głośno było także o Grażynie Auguścik i Urszuli Dudziak, które wzięły na warsztat piosenki z repertuaru Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze” (album „To i Hola”).
Nawiązywanie do folkloru w polskim jazzie stało się modne, ale w ostatnich latach było go zdecydowanie za mało. Dobrze, że Witold Janiak właśnie teraz postanowił przypomnieć słuchaczom muzykę stworzoną przez ich przodków. Jak przystało na pianistę zafascynowanego Keithem Jarrettem, artysta umiejętnie połączył na płycie wpadające w ucho melodie z istotną dla jazzu improwizacją.
Materiał jest pełen przestrzeni, w której radosne partie klawiszy przeplatają się z bardziej melancholijnymi. Pierwsze dźwięki albumu są niezwykle harmonijne: uspokajają i pozwalają przenieść myśli w sferę duchową, która jest ważna także dla samego pianisty. Każdy utwór rozwija się, dając pole do popisu poszczególnym instrumentalistom.
W „Krzysztofie, Krzysztofie” Janiak swinguje niczym Herbie Hancock, a w „Żebyś nie chodziła” perkusista Kamil Miszewski odważnie sięga po stylistykę
jungle, porywając słuchacza energetycznym rytmem. Na płycie nie brakuje także świetnych solówek kontrabasowych Rafała Różalskiego.
Otwartość kompozycji sprawia, że mogą one w ciekawy sposób ewoluować na koncertach. Płyta to pozycja obowiązkowa nie tylko dla melomanów, ale także dla tych, którzy chcą poznać chociaż fragment bogatej polskiej kultury ludowej.
*
Witold Janiak Trio ZAGRAJCIE SWOJĄ MUZYKĘ. Jazzsound, 2015 r.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.