MYWASWYNAS to dowód na to, że Luxtorpeda jest coraz szybciej rozpędzającym się pociągiem, który już dawno opuścił scenę undergroundową i wyjechał na szerokie przestrzenie mainstreamu. Eksploruje je coraz chętniej i coraz skuteczniej.
Pierwszy raz byłem na ich koncercie w 2011 r. Do klubu przyszło około 30 osób, zaciekawionych tym, co nowego zaproponuje im pierwsza gitara polskiej sceny metalowej. Większość po cichu liczyła na to, że Litza zagra choćby fragment jakiegoś utworu Acid Drinkers, a wspomnienia o legendarnym już składzie tzw. Kwasożłopów znowu odżyją. Na prośbę publiczności wykonali „Slow and Stoned”, zagrali także cały materiał ze swojej debiutanckiej płyty. W dużym klubie pogo rozkręciło wtedy zaledwie kilkunastu najbardziej rozentuzjazmowanych fanów. Muzycy musieli zastanawiać się nad tym, czy Luxtorpeda zyska kiedyś popularność choćby w niewielkim stopniu dorównującą Acidom. Tym bardziej że w przerwach pomiędzy utworami Litza uparcie opowiadał o swoim nawróceniu, a z uwagą słuchali go nieliczni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...