Jadę tramwajem i mieszka we mnie chwała Pana. Idę na zakupy do centrum handlowego, a „Święte Świętych” przemieszcza się między regałami.
Zbyt wiele miejsca w Kościele poświęcamy pułapkom, które czyhają na terytorium wroga. Powinniśmy zmienić kierunek i skupić się na tym, jak wejść i poczuć się jak w domu na terenie Pana Zastępów. W pałacu, w którym wszystko woła: „Chwała!”. To pierwsza myśl po przeczytaniu najnowszej książki Ulfa Ekmana, niestrudzonego ewangelizatora ze Szwecji, założyciela dynamicznego Kościoła Livets Ord i konwertyty na katolicyzm.
Już teraz dzięki ofierze Jezusa możemy stanąć przed samym tronem Boga i zakosztować rzeczywistości królestwa. Nasze ciało jest świątynią, w której płonie ogień Ducha. Tak, tak, ten sam, o którym Jezus wołał z tęsknotą: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, by on już zapłonął!”.
„Ogień Ducha, który jest zapalony w naszych sercach, gdy zajmujemy to stanowisko przed Bogiem, nie stanowi ognia wariackiej aktywności, ognia sentymentalnej emocjonalności ani też ognia fałszywego zapału – to jest ogień miłości” przypomina w książce „Święty ogień i żywe kamienie” Ulf Ekman. „W Biblii chrześcijanie opisywani są jako żywe, połączone ze sobą kamienie, z których wzniesiona jest Świątynia, duchowy dom, miejsce przebywania Boga w swoim Duchu. Tylko wtedy, gdy jako żywy kamień jesteś właściwie umieszczony, możesz wspaniale się rozwijać i stawać takim, jakim zaplanował cię Bóg” – przypomina ewangelizator.
Nie ma już w Jerozolimie świątyni, w której dniem i nocą oddawano Panu chwałę. Żydzi płaczą przy jej zewnętrznym murze. Bóg dokonał rewolucji. Zapowiedział: wasze ciała są świątynią. Co to znaczy? Jadę tramwajem i mieszka we mnie chwała Pana. Idę na zakupy do centrum handlowego, a „Święte Świętych” przemieszcza się między regałami.
Marcin Jakimowicz
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.