Czyli Happysad trzyma fason.
Singiel „Nadzy na mróz”, promujący nową płytę zespołu Happysad, dorobił się już ponad dwóch milionów odsłon w serwisie YouTube. To dowód na to, że grupa, której twórczość towarzyszyła na jakimś etapie życia niemal każdemu, kto przyszedł na świat w Polsce lat 90., trzyma fason.
Znajdziemy tu bowiem wszystko, za co Happysad kochamy – klimatyczną gitarę, ekspresyjną perkusję, trafiające do serca teksty, a nade wszystko nieco melancholijny głos Jakuba Kawalca, którego barwa sama w sobie stała się już pewną marką.
To wszystko sprawia, że album „Ciało obce”, wbrew tytułowi, wydaje się bardzo bliski temu, do czego Happysad zdążył przyzwyczaić swoich fanów.
*
Happysad CIAŁO OBCE. Mystic Production, 2017 r.
happysad
HAPPYSAD - NADZY NA MRÓZ
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...