Równowaga w kanonie

Nowy spis lektur szkolnych przygotowany przez MEN zrywa z programowym minimalizmem, ale w sposób zdroworozsądkowy.

Dyskusje o kanonie lektur szkolnych bywają gorące. Wystarczy przypomnieć awanturę sprzed dziesięciu lat, kiedy to minister Roman Giertych chciał usunąć z licealnej listy fragmenty prozy Witolda Gombrowicza. Ministra odsądzano wówczas od czci i wiary, przy okazji przypisując mu też inne zmiany, które były dziełem jego poprzedników. Z kolei na celowniku następców Giertycha pojawił się Henryk Sienkiewicz, którego ekipa PO-PSL próbowała wykreślić z licealnych programów. Co na szczęście też jej się nie udało, bo protesty okazały się zbyt silne. Skutecznie natomiast wymazała z gimnazjalnego spisu lektur fragmenty „Pana Tadeusza”, co dopiero teraz zostanie naprawione.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości

Reklama