Utkany z łagodności
WOJTEK LASKI /east news

Utkany z łagodności

Brak komentarzy: 0

Szymon Babuchowski

GN 23/2017

publikacja 08.06.2017 00:00

Gdyby „kraina łagodności”, jak czasem nazywa się piosenkę poetycką, mogła mieć twarz, z pewnością byłaby to twarz Bułata Okudżawy.

To określenie pasuje do zmarłego przed dwudziestu laty rosyjskiego barda jak do nikogo innego. Okudżawa wydawał się bowiem cały utkany z łagodności. „Zawsze śpiewał po cichu bez złości/ Chociaż czasy leciutkie nie były/ Bo w balladzie im więcej miłości/ Więcej siły” – napisał o nim w piosence Andrzej Sikorowski z grupy Pod Budą. Trudno o celniejszą charakterystykę. Te piosenki faktycznie dodawały siły w trudnych czasach, choć przecież nie miały w sobie nic z krzykliwości protest songów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..