Media spekulują o fabule i tytule nowego Bonda.
Akcja 25. filmu z serii o najsłynniejszym agencie Jej Królewskiej Mości Jamesie Bondzie będzie rozgrywała się w Chorwacji, a w głównej roli ponownie wystąpi Daniel Craig - poinformowały niedzielne wydania brytyjskich mediów.
Dziennik "Daily Mirror" doniósł, że fabuła filmu - pod roboczym tytułem "Shatterhand" ("Grzmocąca pięść") - ma być wzorowana na książce amerykańskiego pisarza Raymonda Bensona, który napisał również inne powieści o przygodach słynnego 007, m.in. "Jutro nie umiera nigdy" i "Śmierć nadejdzie jutro".
Jak donoszą brytyjskie media, w rolę Jamesa Bonda wcieli się najprawdopodobniej po raz piąty 49-letni Daniel Craig. Aktor wcześniej zapowiadał, że "wolałby sobie podciąć nadgarstki" niż ponownie wystąpić w roli najsłynniejszego agenta brytyjskiego wywiadu, ale zdaniem dziennikarzy producentom udało się go przekonać do kolejnego występu w serii.
Zdjęcia do filmu mają odbyć się w Chorwacji w przyszłym roku. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w prasie po tym, gdy przedstawiciel miejscowych władz w chorwackim Dubrowniku pochwalił się tym w rozmowie z lokalnymi mediami. Fabuła ma również poprowadzić głównego bohatera m.in. na południe Francji i do Japonii.
Według informacji tabloidu "The Sun" faworytką do nagrania tytułowej piosenki jest brytyjska wokalistka Adele, która w przeszłości świętowała sukcesy z utworem do filmu "Skyfall", wygrywając m.in. nagrody Grammy i Złotego Globu.
25. część przygód Jamesa Bonda powinna trafić do kin w listopadzie 2019 roku.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.