Nie powinien zdziwić się czytelnik brakiem odpowiedzi na tytułowe pytanie. Na nie należy odpowiedzieć samemu.
Olga Drenda, etnolożka i antropolożka, wraz z Bartłomiejem Dobroczyńskim, psychologiem oraz historykiem psychoanalizy, bardziej mnożą kolejne znaki zapytania, niż kierują się w stronę finalnej odpowiedzi. Bynajmniej nie jest to słabością tej książki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Śmiało można stwierdzić, że lektura książki "Chopin" to pełnowymiarowe spotkanie ze sztuką.
A i film „nic moc”, jak mawiają Czesi. Czyli nic szczególnego. Znowu to samo...
W kolejnych dniach festiwalu będzie można zobaczyć m.in. musical zen.