Falcowanie, zawieszanie w okładkę, klejenie, obcinanie – to tylko kilka zabiegów, którym poddawana jest książka, nim trafi do rąk czytelnika.
KONKURS: Rok SłowackiegoKsiążki towarzyszą nam już od wczesnych lat dzieciństwa. Z nimi dorastamy, z nich się uczymy, z nimi możemy poznawać świat. Wiele wieków temu, zanim wynaleziono druk, książki były przepisywane ręcznie przez skrybów, dziś dość szybko powielane są dzięki coraz nowocześniejszym technikom i maszynom. Życie konkretnej książki nie rozpoczyna się w momencie, gdy czytelnik sięga po nią na półce w księgarni. Rozpoczyna się, gdy stworzona przez autora treść trafia do wydawnictwa i drukarni. To tam zespół pracowników wynik twórczej pracy pisarza powiela w kilku, a nawet kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy. Jak to się odbywa? Zapraszam na krótką wizytę w królestwie Wydawnictwa i Drukarni Świętego Krzyża w Opolu*, skąd do naszych rąk trafia m.in. modlitewnik „Droga do nieba”, powszechnienie znany w diecezji opolskiej i gliwickiej.
Pierwsze krokiBudynek wydawnictwa i drukarni jest trzykondygnacyjny. Na parterze mieści się hala maszyn, na pierwszym piętrze introligatornia, gabinet korektorki, a wyżej kierownictwo, dział graficzny i oczywiście gabinet dyrektora – ks. Waldemara Klingera, który pieczę nad Wydawnictwem i Drukarnią Świętego Krzyża trzyma od 2000 r. To dzięki jego staraniom park maszynowy zakładu powiększył się w ostatnim czasie o nowoczesną maszynę drukarską Heidelberg Speedmaster (o której poświęceniu pisaliśmy kilka tygodni temu). Jednak zajmijmy się powstawaniem książki.
Wydrukowane i sfalcowane składki ręcznie trzeba zebrać w odpowiedniej kolejności.Prace nad jej wydaniem rozpoczynają się od przygotowania redakcyjnego. Ustalany jest format przyszłej publikacji (B5, A5, A4 czy inny), oprawa – okładka twarda czy miękka, rozmiar i krój czcionki, szerokość marginesów i tysiące innych drobiazgów, które decydują o tym, że dana pozycja książkowa wizualnie różni się od innych. Gotowy pomysł przekazywany jest do działu graficznego, gdzie na ekranach komputerów powstają kolejne strony publikacji.
Kiedyś etap składu komputerowego był kontynuowany m.in. w ciemni fotograficznej i na stole montażowym. Dziś pliki komputerowe wysyła się za pośrednictwem internetu do naświetlarni, przygotowującej w ciągu jednego dnia metodą CTP (czyli z komputera na płytę) płyty offsetowe – cienkie aluminiowe blachy gotowe do założenia na maszynę drukarską, których naświetlone miejsca przekazują farbę w czasie drukowania.
Na hali maszynW Drukarni Świętego Krzyża pracują dwie, wysokiej klasy, czterokolorowe maszyny drukarskie. Jedna z nich, drukująca w formacie B3, wykorzystywana jest przede wszystkim do drukowania okładek, natomiast większa – w formacie B2, drukuje arkusze z poszczególnymi stronami. Na tej maszynie na jednym dwustronnie zadrukowanym arkuszu mieści się najczęściej 16 stron książki (lub 8 stron, gdy książka ma format A4), ułożonych tak, aby po sfalcowaniu, czyli wielokrotnym złożeniu arkusza na pół i obcięciu spadów do takiego formatu, jaki ma mieć książka, strony były po kolei i nie do góry nogami.