Afro przy Kurii

Unikatowe zdjęcia pierwszych karawan misyjnych, zachwycające kolorystyką ornaty i ręcznie malowane batiki, hebanowe rzeźby, maski, instrumenty i przedmioty codziennego użytku, a wszystko rodem z Afryki...

Nie żałuje Ojciec swej decyzji? Zamiast wrócić na Śląsk pozostało „dożywocie” w Afryce…
- A czego miałbym żałować? Tego, że mogę realizować swoje marzenia i pragnienia pracy w Afryce? Cieszę się tym, ze Bóg wie, jak kierować naszym życiem. O tym „dożywociu” należałoby porozmawiać z moimi starszymi współbraćmi, którzy ze względu na wiek lub chorobę powinni wrócić do Europy czy Ameryki, ale bronią się przed tym za wszelką cenę. To, co jedni nazwaliby dożywociem, inni nazywają ŻYCIEM. Praca w i dla Afryki to nasze powołanie, nasz wybór, nasz charyzmat. Owszem, nie wszystko jest piękne, gładkie i przyjemne. Problemów duszpasterskich mam nie mniej niż moi koledzy w bliskiej mi diecezji katowickiej, pracuję bowiem na terenie misyjnym, ale należy pamiętać, że misje to nie ucieczka od rzeczywistości, a raczej gotowość podejmowania wyzwań niecodziennych.

Kard. Lavigerie przykazał swoim misjonarzom: „Pokochajcie Afrykę”. Bez tej miłości trudno byłoby czerpać siłę do zaangażowania na całe życie…
- To zdanie naszego założyciela stało się pewnego rodzaju zawołaniem, wyrazem tego, co jest w sercu. Pokochać Afrykę, to pokochać jej mieszkańców z całym bogactwem ich serca, jak i z problemami, które przeżywają. Faktem jest, że oblicze Afryki zmienia się dosyć szybko za sprawą komputeryzacji i szybkiego przekazu informacji. Nie zmienia to jednak faktu, że większość afrykańskich państw należy do najbiedniejszych w świecie.

W sferze duszpasterskiej Afryka jest nadal kontynentem misyjnym. Mimo wielkiej radości z rozwoju chrześcijaństwa, stajemy dzisiaj wobec dosyć agresywnego „zalewu” Afryki nowymi ruchami religijnymi, które bardzo mocno burza porządek życia i dają fałszywe nadzieje. To są problemy, z którymi borykają się nasi bracia i siostry, a jednocześnie to nasze problemy. Pokochać ludzi, to nieść z nimi krzyż codzienności.



Najmłodsi mieszkańcy Afryki w obiektywie Ojców Białych.

W katowickim Muzeum Archidiecezjalnym oglądać możemy wystawę poświęconą Ojcom Białym. Co by Ojciec przekazał jej gościom?
- Chciałbym, by każdy, kto tę wystawę pozna zrozumiał, że jest ona wyrazem komunikacji pomiędzy Afryką a Polską; między dwoma Kościołami lokalnymi. Niech ona nas uczy, że Kościoła chrystusowego nie tworzymy sami. Są jeszcze inni, nieraz żyjący z dala on nas, którzy swoją kulturą, sposobem życia, podejmowaniem decyzji w trudnych sytuacjach wspólnie z nami tworzą Ciało Chrystusa – żywą wspólnotę wiary. Niech ta wystawa będzie mostem pomiędzy Afryką i Polską. Jesteśmy inni, to fakt, ale w Chrystusie jesteśmy jedną rodziną w myśl słów św. Pawła: „Tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich jest Chrystus” (Kol 3, 11).

OJCOWIE BIALI MISJONARZE AFRYKI - wystawa zorganizowana w 25. rocznicę założenia domu formacyjnego Ojców Białych w Polsce. Wystawę można zobaczyć w MUZEUM ARCHIDIECEZJALNYM W KATOWICACH. Muzeum czynne: niedziele godz. 14.00 - 17.00; wtorki, czwartki godz. 14.00 - 18.00. Dla zwiedzających wejście od ulicy Wita Stwosza 16. Dla szkół, wycieczek możliwe inne terminy, po uprzednim telefonicznym ustaleniu. Tel: 032 608 15 00; 0519 546 023. Wystawa potrwa do 9 marca. Patronat: Gość Niedzielny, portal Wiara.pl i Radio eM.

Artykuły z poszczególnych działów serwisu KULTURA:

  • Film
  • Literatura
  • Muzyka
  • Malarstwo
  • Architektura
  • Zjawiska
  • Sylwetki
  • Teka Jujki
  • «« | « | 1 | 2 | » | »»

    aktualna ocena |   |
    głosujących |   |
    Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

    Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

    Więcej nowości