Druga pozycja z cyklu „Inwazja pogaństwa”. Nakręcony w 1988 roku film dokumentalny jest próbą wyjaśnienia przyczyn sukcesów jaki odnoszą w zachodnich społeczeństwach wschodnie prądy filozoficzne i religijne. W tym odcinku autorzy zajęli się hinduizmem, który od lat sześćdziesiątych cieszy się coraz większym zainteresowaniem na Zachodzie.
W ich spopularyzowaniu największy udział mają guru, duchowi nauczyciele wywodzący się z Indii, którzy zalewają Zachód werbując licznych zwolenników. Każdy z nich oferuje swoim uczniom najkrótszą drogę do zbawienia. Ścisły związek jaki nawiązuje się między mistrzem a uczniem sprawia, że często dla podporządkowanemu guru uczniowi rodzina staje się przeszkodą. Szczególne zagrożenia dotyczą tu dzieci stających się niejako własnością wspólnoty. Zostają odseparowane od rodziców, pozbawione wyboru, grozi im alienacja ze społeczeństwa. Niektórzy z nauczycieli usiłują łączyć swoje nauki z chrześcijaństwem, zapożyczają terminologię biblijną, a Jezus w ich interpretacji staje się jedną ze ścieżek wiodącą do Boga.
W filmie znajdziemy mnóstwo ciekawych, mało znanych faktów oraz wypowiedzi aktualnych i byłych członków podobnych wspólnot, a także zdjęcia z ukrytej kamery. Autorzy wyjaśniają też różne techniki medytacyjne stosowane przez hinduskich guru i ich zachodnich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...