Ulepiony człowiek

Chociaż popularne podania o golemie powstały dopiero w XIX wieku, jego historia sięga daleko wstecz. Można go spotkać w Biblii, gdzie słowo „golem” odnosi się do embrionu lub nieuformowanej substancji.

Nieco później, bo w 1924, legendarne dzieło ben Becalela stało się tytułowym bohaterem opery. Oczywiście na tym się nie skończyło. Amerykańska kinematografia kilkakrotnie wykorzystywała postać golema w filmach grozy, pojawiał się w komiksach, literaturze fantastycznej, a nawet w wielu grach komputerowych. Warto również wspomnieć o Polskich odsłonach golema. Do najbardziej znanych należą „Golem XIV” - książka Stanisława Lema, opisująca historię maszyny cyfrowej o sztucznej inteligencji i „Golem”- film Piotra Szulkina z 1980 roku, którego akcja ma miejsce w świecie zniszczonym przez wojnę atomową, gdzie grupa doktorów stara się udoskonalić ludzkość, a naukowcy masowo tworzą sztucznych ludzi. Ostatnio do legendy praskiego monstrum nawiązał Andrzej Sapkowski w trylogii husyckiej.

Golem współczesny
Czy to przypadek, że golem pojawia się w tak wielu miejscach i zarówno antyk, średniowiecze jak i współczesna popkultura są nim zainteresowane? Raczej nie. Bowiem fascynacja ta świadczy o odwiecznym dążeniu człowieka do opanowania natury. Golem ulepiony z gliny i mułu, symbolizuje to co materialne - związane z życiem ziemskim. Człowiek, który jest w stanie ożywić ziemię, zaczyna mieć nad nią władzę – staje się panem wszelkiej materii, co od zarania dziejów jest jednym z najsilniejszych dążeń rodzaju ludzkiego. Umiejętność kreacji życia wydaje się być bardzo bliska całkowitemu zapanowaniu nad nim, a co się z tym wiąże zapanowaniu nad jego kształtem i długością - innymi słowy wygraniu ze śmiercią. Historia o praskim rabinie jest jednak dość ponura. Monstrum wyrywa się spod kontroli i odwraca przeciwko swemu stwórcy, jakby kpiąc z jego demiurgicznych zapędów.

Historia lubi się powtarzać. Adolf Hitler już wiele dziesięcioleci temu marzył o wyhodowaniu rasy idealnych wojowników. W XXI wieku zagrożeń nie brakuje, a jednym z największych problemów stał się terroryzm. Czy armia golemów, chroniących ludność przed atakami, nigdy nie była ukrytym marzeniem Amerykanów? Na badanie genetyczne co roku poświęca się ogromne sumy. Ile dzieli nas od skonstruowania sztucznego człowieka? Odważyłabym się stwierdzić, że stoimy zaledwie o krok od tej granicy. Kto wie, może pewnego dnia obudzi się stary golem na poddaszu praskiej Synagogi.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości