Nowoczesne drogi szatana

Niewinne z pozoru symbole czy praktyki powodują, że otwieramy się na działanie szatana. W wielu przypadkach okazuje się, że jedynym wyjściem z opresji jest skorzystanie z pomocy egzorcysty.

Coraz więcej koszalińsko-kołobrzeskich diecezjan prosi o pomoc ks. Antoniego Zielińskiego, diecezjalnego egzorcystę. – Myślę, że wynika to z coraz większej świadomości wierzących, którzy zauważają, że z ich bliskimi dzieje się coś niepokojącego – przypuszcza ksiądz Antoni Zieliński.

– Podczas modlitw o uzdrowienie, które prowadzę w różnych miejscach, podchodzą do mnie ludzie i proszą o pomoc. Staram się rozpoznać, co jest przyczyną niepokojącego zachowania. Czasem nie jest to proste, gdyż sposobów otwierania się na szatana jest bardzo wiele i bardzo często ludzie nie zdają sobie nawet sprawy, że robią coś złego – podkreśla kapłan... Opętanie to zniewolenie ciała przez złego ducha, który ma możliwość zawiadywać człowiekiem. Może objawiać się ono na płaszczyźnie duchowej i fizycznej. – Opętany nie jest w stanie poradzić sobie sam z własnym życiem i problemami. Bez modlitwy egzorcysty nie ma możliwości, by nad tym wszystkim zapanować – twierdzi ks. Zieliński.

Spirytyzm i okultyzm
– Mój dziadek od zawsze znany był z tego, że wywołuje duchy. Przejęłam jego zainteresowania, zwłaszcza tarotem i wróżbami. Mama, jako osoba bardzo religijna, starała mi się to wybić z głowy. Dla świętego spokoju chodziłam z nią do kościoła, ale w pewnym momencie zauważyłam, że nie jestem w stanie przestąpić jego progu - wspomina dwudziestodwuletnia Beata z Drawska Pomorskiego.

- Coś w środku mi zabraniało. Poprosiłam o pomoc księdza, który na samym początku kazał mi spalić karty tarota. Kiedy to robiłam, czułam niesamowity wewnętrzny ból. To było straszne. Oczywiście po kilku dniach kupiłam nowe i dopiero wtedy zaczęłam zdawać sobie sprawę, że nie do końca panuję nad swoim życiem, nie ja podejmuję decyzje. Za namową mamy spotkałam się z egzorcystą, dzięki jego modlitwie udało mi się uwolnić. Zawdzięczam mu życie - dziewczyna nie kryje łez.

Jako najczęstszą przyczynę zaproszenia szatana do swojego życia kapłan egzorcysta podaje wywoływanie duchów. - Dusza ludzka po śmierci idzie na sąd Boży, skąd traf a do nieba lub piekła, czy też czyśćca. Nie ma możliwości, by pętała się gdzieś po ziemi, jak to przedstawiają amerykańskie seriale. No, ale niestety ludziom łatwiej wierzyć w telewizję niż w Pana Boga - ubolewa egzorcysta. - Sygnały, które otrzymują wywołujący duchy, albo są wytworem ich wyobraźni, albo też podstępem szatana.

Z doświadczenia ks. Antoniego Zielińskiego wynika, że bardzo często po seansach spirytystycznych w życiu ludzi w nich uczestniczących zaczyna się dziać cos niepokojącego. Słyszą jakieś dziwne odgłosy, boją się wejść do kościoła, czują się niepokojeni. Często nawet uciekają przed symbolami religijnymi, wodą święconą, choć nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczali. Nierzadko konsekwencje zainteresowania spirytyzmem ponoszą dzieci wywołujących duchy. Dlatego jakakolwiek pomoc egzorcysty zaczyna się od bardzo szczerej i szczegółowej rozmowy. Bardzo dobrze, gdy uczestniczą w niej rodzice czy też bliscy niepokojonego przez złego ducha.

- W czasie takiego spotkania muszę wybadać jakiego rodzaju są to zjawiska. Istotny jest każdy szczegół dotyczący przeszłości rodziców. Często bowiem to oni nieświadomie przyczyniają się do cierpienia dziecka poprzez rzucane klątwy i uroki, jasnowidztwo, korzystanie z wahadełka, radiestezję.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości