„In Aller Stille” to nowy album niemieckiej, punkowej formacji Die Toten Hosen.
Zespół od ponad ćwierćwiecza serwuje nam regularnie kolejne studyjne płyty, należałoby więc może postawić sobie pytanie, czy aby panowie powoli nie zaczynają się wypalać?
Po przesłuchaniu ich najnowszego wydawnictwa, które u nas ukazało się nakładem Warner Music Poland stwierdzam, że do „wypalenia się” Die Toten Hosen jest jeszcze bardzo, baaaardzo daleko. Wręcz przeciwnie - z kilku kompozycji na płycie emanuje taka energia, że człowiek zastanawia się, czy aby wokalista Campino i spółka nie przesadzili z nadekspresją? Kiedy jednak przesłucha „In Aller Stille” w całości, powyższe obawy także okażą się nie potrzebne.
Punkrockowa konwencja robi swoje, więc niektóre z utworów po prostu nie mogły brzmieć inaczej, za co fani hołdujący tradycji cięższego grania będą grupie wdzięczni. Całej reszcie słuchaczy proponuję jednak zbyt szybko się nie zniechęcać. Warto przebrnąć przez trudniejsze w odbiorze aranżacje, by potem nacieszyć się balladowymi, lirycznymi wręcz piosenkami typu „Auflösen”, gdzie kapelę wokalnie wspiera austriacka aktorka Birgit Minichmayr.
Kapitalny jest także trzeci na płycie utwór, noszący znamienny tytuł „Disco”. Tu zespół bawi się gatunkami, wplatając w punkowy, „krzyczany” numer dźwięki, które kojarzymy przede wszystkim z nocnymi klubami i dyskotekami. Płyta jak najbardziej godna polecenia.
***
Die Toten Hosen - „In Aller Stille”, Warner Music Poland 2009.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.