Niektórzy porównują go z bajkowym zamkiem Ludwika II w Neuschwanstein w Bawarii. Inni idą dalej i mówią o nim baśniowy zamek Walta Disneya. Aby go zobaczyć, trzeba pojechać do Mosznej koło Krapkowic.
Tylko złośliwi mówią o nim kicz albo… „sen pijanego cukiernika”. Jednak zamek rodu Tiele-Wincklerów w Mosznej uważany jest za jeden z najpiękniejszych i to nie tylko na Opolszczyźnie. Ostateczny kształt zyskał podczas odbudowy w latach 1896–1900, kiedy wcześniejszy pałac strawił pożar.
Dziś w jednej budowli krzyżują się dwa style – wschodnie skrzydło jest neogotyckie, zachodnie neorenesansowe. Podczas odbudowy zamek ozdobiono licznymi wieżyczkami, których jest 99. Gdyby było ich o jedną więcej, właściciele zamku Tiele-Wincklerowie mieliby obowiązek płacenia podatku wojskowego.
Zamek zachowany jest w doskonałym stanie głównie dlatego, że od wielu lat mieści się w nim Centrum Terapii Nerwic. W przyramkowym parku rosną stare drzewa, ale prawdziwe tłumy ściągają tam w początku maja, kiedy odbywa się Muzyczne Lato Kwitnących Azalii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...