Czy myśląc o Bogu i słuchając o Jego miłości do nas, wyobrażamy sobie czasem, że jest On w nas zakochany?
Jeśli nie, to może warto wrócić do źródła, bo przecież Biblia bardzo często przedstawia Stwórcę jako Oblubieńca.
Tę prawdę postanowili także przypomnieć twórcy musicalu „Zakochany Bóg”, zafascynowani teologią ciała św. Jana Pawła II.
To także historia o duszy, która, szukając miłości, odkrywa, że sama jest szukana przez Miłość przekraczającą ludzkie wyobrażenia.
Temu odkrywaniu towarzyszy znakomita muzyka, świetnie zagrana i zaśpiewana.
Karol Makowski Zakochany Bóg - TęsknotaCzyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.