Ponad miliard ludzi na całym świecie dzięki niemu poznało Jezusa. W wieku 96 lat odszedł Franco Zeffirelli. Był reżyserem filmowym, teatralnym i operowym, jednym z najwybitniejszych włoskich twórców XX wieku.
Na biurku w swej rzymskiej posiadłości miał całą stertę szkiców i notatek. – Miałbym co robić jeszcze przez najbliższe sto lat – wyznał kilka tygodni przed śmiercią. Mimo sędziwego wieku i choroby, która w ostatnich latach zmusiła go do poruszania się na wózku inwalidzkim, wciąż pracował. – Wciąż jestem spragniony wzrostu duchowego, rozmów z przyjaciółmi i wspólnych poszukiwań oraz nieustannego tworzenia sztuki – mówił, realizując swój ostatni spektakl. Premiery „Traviaty” z Anną Netrebko i Placido Domingo w rolach głównych na Arenie w Weronie nie doczekał. Wyreżyserowane przez Zeffirellego opery budziły podziw i zachwyt publiczności na najsłynniejszych scenach świata. Miał nie tylko ucho do muzyki, ale i oko do sztuki, wrażliwość, dzięki której jego prace pobudzały wyobraźnię milionów ludzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |