Wiersze zmarłego przed piętnastu laty Czesława Miłosza pełne są czystej, szczerej i żarliwej wiary. Nawet jeśli u progu tej twórczości stoi bunt, a wątpliwości i sprzeczności szarpią nią do samego końca.
Są poeci, którym już same tytuły tomów układają się w wiersz zdradzający ich największe tęsknoty. Tak jest w przypadku twórczości Czesława Miłosza. „Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada”, „Nieobjęta ziemia”, „Dalsze okolice”, „Na brzegu rzeki”, „Druga przestrzeń” – wszystkie te sformułowania mówią o jakimś napięciu między „tu” i „tam”; między ziemią a niebem. Wyrażają pragnienie pełni – niemożliwej do osiągnięcia tutaj, gdzie jednak wszystko, co istnieje, zdaje się ją zapowiadać:
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...