Na zakończonym właśnie 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oglądaliśmy filmy lepsze niż nagrodzony Złotymi Lwami „Obywatel Jones”.
Po wystąpieniach niektórych zdobywców nagród na gali gdyńskiego festiwalu można odnieść wrażenie, że sztuka filmowa w Polsce się kończy, a nad każdym reżyserem stoi cenzor.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kino wojenne – jak najbardziej. Batalistyczne? Nie do końca.
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Duch Teatru Rapsodycznego, współtworzonego przez przyszłego papieża Jana Pawła II, powraca na scenę.
Jeden z ciekawszych melodramatów ostatnich lat. Nie tylko z uwagi na „domieszkę” science-fiction.
Choć raczej należałoby napisać Jedermann – ze względu na pruską/niemiecką przeszłość regionu.