Unikatowe XVII-wieczne ikony z prawosławnego monasteru w Supraślu k. Białegostoku znalazły się w kolekcji supraskiego Muzeum Ikon. To jedne z nielicznych pamiątek z tej świątyni, które przetrwały do naszych czasów - mówią muzealnicy.
Muzeum Ikon działa w zabudowaniach męskiego klasztoru prawosławnego pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Supraślu; jest oddziałem Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. W swoich zbiorach posiada jedną z najbogatszych w Polsce kolekcję ikon z XVIII, XIX i XX wieku, a także unikatowe XVI-wieczne freski pochodzące ze zburzonej w 1944 roku cerkwi znajdującej się na terenie klasztoru (obecnie zrekonstruowanej).
Dwie XVII-wieczne unikatowe ikony z wizerunkami Świętego Archanioła Michała i Proroka Arona pokazano dziennikarzom w środę na konferencji prasowej. "Jest to jedna z ozdób naszej kolekcji, którą udało nam się pozyskać" - mówił dyrektor Muzeum Podlaskiego, historyk Andrzej Lechowski. Dodał, że ikony są "tutejsze" i wróciły do Supraśla.
Lechowski mówił, że odkryte zostały w 2016 roku, a zawdzięczamy to pracownikom Instytutu Historii i Sztuki Polskiej Akademii Nauk, którzy wtedy prowadzili prace nad stworzeniem katalogu zabytków Białegostoku i powiatu białostockiego. Dodał, że badacze odkryli ikony w cerkwi św. Mikołaja w Topilcu (powiat białostocki), w kaplicy cmentarnej. W 2017 roku ikony trafiły do Muzeum Ikon jako depozyt. "Wtedy rozpoczęły się dosyć długie przygotowania do finału, do pozyskania do zbiorów muzeum tych bezcennych dzieł" - powiedział Lechowski.
Ikony udało się pozyskać do muzeum dzięki otrzymanemu dofinansowaniu z resortu kultury i ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego. W sumie pozyskano na ten cel ponad 400 tys. zł. Lechowski powiedział PAP, że uzyskano wszystkie potrzebne zgody, także zgodę konserwatora zabytków by zakupić zabytki.
Kierownik Muzeum Ikon w Supraślu Ewa Zalewska mówiła, że najważniejsze jest to, iż ikony-relikty pochodzącego z tego miejsca, powracają. "Oczywiście już w charakterze muzealnym, już nie są to ikony, które są ikonostasie zrekonstruowanej świątyni, ale wracają w to miejsce, w którym przez wieki były" - powiedziała Zalewska.
Oceniła, że to przykład świetnego malarstwa doby baroku. Dodała, że prace nad ikonostasem w tej świątyni zostały ukończone w 1665 roku, więc a ikony musiały powstać przed tym rokiem. Dodała, że są ogromnym polem do badań, z dotychczasowych badań udało się ustalić, iż ikony powstały w tym samym czasie.
Pytana, w jaki sposób ikony trafiły do parafii w Topilcu, powiedziała, że są "dywagacje", iż na początku XX wieku zostały one wycofane do wsi, która była majątkiem należącym do klasztoru supraskiego. Wyjaśniła, że wtedy przymierzano się, by wymienić XVII-wieczne ikony w ikonostasie w Supraślu, do czego ostatecznie nie doszło, ale różne prace były prowadzone i być może właśnie wtedy te ikony przeniesiono do Topilca.
Obecny na konferencji marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki powiedział, że cieszy się, iż te dwa wspaniałe dzieła sztuki "wróciły do domu".
Ikony znajdą się w tworzonej przez muzeum nowej części wystawy "Sali Podlasie". Lechowski mówił, że będzie to sala poświęcona tylko ikonie podlaskiej, której "proweniencja jest miejscowa i kult też miejscowy". Dodał, że zależy mu, aby Muzeum Ikon było znane właśnie poprzez pokazywanie lokalnego i szerszego kontekstu religijnego, kulturowego, historycznego. Wernisaż zaplanowano w weekend 6-8 grudnia z okazji obchodzonego w tym roku 70-lecia Muzeum Podlaskiego.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...