Muzea Watykańskie (Musci del Vaticano) to wyjątkowa kolekcja arcydzieł, które biskupi Rzymu gromadzili w ciągu wieków. To także ich dawne apartamenty oraz Sykstyna - prywatna kaplica papieska ozdobiona freskami m.in. przez Michała Anioła.
Najcenniejsze egzemplarze zgromadzono w podcieniach niewielkiego ośmiobocznego dziedzińca z XVIII w., zwanego Belvedere lub Cortile Ottogonale. Najsłynniejszą z prezentowanych rzeźb jest niewątpliwie grupa Laokoona, doskonałe pod każdym względem dzieło greckich artystów z wyspy Rodos, datowane na czasy przełomu er. Kapłan Laokoon usiłował odwieść Trojan od zamiaru wciągania do miasta wielkiego drewnianego konia, przeczuwając, że jest to podstęp. I miał rację: w brzuchu konia ukryli się greccy żołnierze. Gdy wydawało się, że przekona Trojan, z morza wypełzły trzy węże i udusiły kapłana razem z jego synami. Rzeźba pokazuje ostatni, najbardziej dramatyczny moment historii. Genialność twórców przejawia się nie tylko w znakomitym przedstawieniu ciał w skomplikowanym układzie, lecz także w poruszającym oddaniu bólu i cierpienia na twarzy Laokoona. Grupę odnaleziono w ruinach pałacu Nerona w 1506 r. Studiowali ją m.in. Rafael i Michał Anioł.
Drugim sławnym posągiem jest Apollo Belwederski, rzymska kopia zniszczonego oryginału wykonanego przez greckiego mistrza Leocharesa w IV w. p.n.e. Warto przypomnieć, że starożytna rzeźba grecka jest znana niemal wyłącznie z rzymskich kopii, a największa ich kolekcja znajduje się właśnie w Muzeach Watykańskich. Wśród eksponowanych w Belwederze dziel jest także znakomita rzeźba Perseusza z głową Gorgony Antonia Canovy z 1800 r.
W drodze do Stanz i Kaplicy Sykstyńskiej trzeba pokonać kilkusetmetrowy prosty korytarz, mieszczący trzy ciekawe galerie. Pierwsza to Galeria Kandelabrów (wbrew nazwie, bardziej od świeczników rzucają się w oczy liczne starożytne posągi), następna to Galeria Arrasów (według kartonów Rafaela), a ostatnia to Galeria Map (zawierająca ciekawe malowane mapy różnych części świata z XVI w.). Po przejściu kilku następnych pomieszczeń wchodzi się do Sali Sobieskiego (Sala di Sobieski), w której dominuje wielkie płótno Jana Matejki Sobieski pod Wiedniem. Król Polski, przedstawiony na pierwszym planie, podaje list do papieża, zawiadamiający o zwycięstwie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...