O filmie „Żelazny most” i o tym, co pozostaje zwykle poza kadrem, mówi Monika Jordan-‑Młodzianowska.
Edward Kabiesz: Dlaczego osadziła Pani akcję „Żelaznego mostu” na Górnym Śląsku? Czy jest Pani związana z tym regionem?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.