Monika Brodka najwyraźniej zmęczyła się już śpiewaniem przewidywalnych popowych kawałków dla nastolatek.
Zwyciężczyni trzeciej edycji „Idola” postawiła właśnie na radykalny zwrot w swojej karierze. Jej świeży krążek Granda jest sporym zaskoczeniem.
Nowością są tu odważne elektroniczne brzmienia, swobodnie łączone z góralskim folkiem. Energetyczne dźwięki syntezatorów, przetykane żywieckimi smykami i trombitami, dają całkiem interesujący efekt.
Płyta jako całość jest niestety dosyć nierówna, a stylistyczny eklektyzm sprawia, że nie do końca wiadomo, o co pannie Brodce w muzyce chodzi. „Granda” jawi się niczym rozbujana huśtawka, która momentami wznosi się ku inteligentnemu stylowi Nosowskiej, niekiedy zaś opada do poziomu tandetnego kiczu Marii Peszek. Czas pokaże, w którą stronę poszybuje Monika.
QueenOfEmotions111
Monika Brodka- W pięciu smakach (Nowy singiel)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli Chopinów ci u nas dostatek. Niektórzy przebąkują już nawet coś o istnej chopinozie.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
W rozmowie sprzed lat prof. Mieczysław Tomaszewski kreśli duchową sylwetkę Chopina.
A w roli głównej kolejny komediant próbujący w końcu zagrać coś na serio?
Cyfryzacja może się stać fałszywym bogiem, który dyktuje ludziom, co powinni myśleć i robić.