Czy e-booki, czyli książki dostępne w formacie elektronicznym, sprawią, że papierowe odejdą do lamusa? Raczej nie, ale rosnąca dynamicznie sprzedaż e-czytników zrewolucjonizuje ich dystrybucję.
Nie wszyscy też wydawcy, przynajmniej na razie, dostrzegają szansę na zwiększenie sprzedaży dzięki e-bookom. Ireneusz Godawa, dyrektor wydawnictwa Videograf II, co prawda, prowadzi rozmowy z firmą zajmującą się ich przygotrowaniem, ale na razie wyraża się o tej formie wydawnictw z dystansem. Uważa, że barierą są ceny e-czytników, a także fakt, że do tej pory nie było dynamicznej, telewizyjnej kampanii telewizyjnej, promującej ich możliwości.
Szansa dla autora. I czytelnika
Entuzjastką elektronicznej książki jest natomiast Katarzyna Krzan. Świadczy o tym już sama nazwa wydawnictwa, którego jest właścicielką, czyli e-bookowo.pl. Wydaje książki wyłącznie w formie elektronicznej. – Na razie są tylko w formacie PDF, ale będziemy je dostosowywać do formatu EPUB służącego do publikowania książek elektronicznych. Natomiast nasi dystrybutorzy mają je w formacie przystosowa-nym dla czytników – mówi właścicielka e-bookowo.pl. – Początkowo mieliśmy wydawać książki w wersji tradycyjnej, jednak okazało się, że warto zainwestować w całkiem nową sferę. Jest zresztą już kilka wydawnictw publikujących książki tylko w formacie elektronicznym. Wydawnictwa tradycyjne uważają nas za konkurencję. Odnoszę wrażenie, że traktują wydawnictwa takie jak nasze jako gatunek podrzędny. Mamy jednak większe możliwości, bo możemy dotrzeć do każdego miejsca na kuli ziemskiej bez dodatkowych kosztów. Nie ma problemu związanego z kosztami druku, co pozwala dać większą prowizję autorowi.
Wbrew opiniom dużych wydawców Katarzyna Krzan uważa, że ceny e-booków są za wysokie. – Ale nie mogę wychodzić przed szereg – wyjaśnia. – Cena takiego e-booka powinna wynosić do 10 zł. Same e-czytniki powinny być tańsze, co zwiększyłoby zasięg czytelnictwa. Jeżeli ktoś wydaje tysiąc złotych na czytnik i musi dokupić ileś tam książek, to są to już kolosalne koszty. Ta forma wydawania książek jest rozwojowa, bo wchodzą nowe oprogramowania umożliwiające bezpośrednie pobieranie na komórki czy iPhony. Wydawnictwo ma wyłączność na wersję elektroniczną publikowanych przez siebie książek, a nasza sprzedaż stale rośnie. W ciągu roku zwiększyliśmy ją prawie pięciokrotnie. E-book to także szansa zaistnienia dla autorów. Niektórzy po premierze w e-bookowie.pl wydali swoje ksiażki w wydawnictwach tradycyjnych. Wielu jednak pozostało przy e-bookach.
Czy e-czytniki i e-booki zdobędą popularność podobną do tej, jaką cieszą się za oceanem czy w niektórych krajach Europy? To tylko kwestia przyszłości. Ich zalety, jeżeli chodzi o komfort czytania tekstów w porównaniu z innymi urządzeniami elektronicznymi, są niepodważalne. I w końcu kto jadąc na wakacje, zamiast wyładowanej książkami ciężkiej walizy, nie chciałby zabrać ze sobą biblioteki w gadżecie wielkości cienkiej książki? A mieści się w niej półtora tysiąca pozycji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.