Polska muzyka sakralna w centrum Londynu? Dlaczego nie! Zwłaszcza jeśli jest prezentowana przez brytyjskie chóry, gwarantujące najwyższy poziom wykonania.
Już od pierwszych dźwięków „Benedicamus Domino” Krzysztofa Pendereckiego publiczność zgromadzona w anglikańskiej świątyni St Martin-in-the-Fields przy Trafalgar Square, tuż obok National Gallery, wiedziała, że uczestniczy w wydarzeniu na najwyższym poziomie artystycznym. Sześć męskich głosów, rozpiętych między kontratenorem a basem, płynęło w idealnej harmonii przez kościelną przestrzeń, nie tylko dostarczając słuchaczom wielu emocji, lecz także tworząc atmosferę modlitewnego skupienia. Tak rozpoczął się Festiwal Polskiej Muzyki Sakralnej „Joy and Devotion”, organizowany w Londynie przez Instytut Adama Mickiewicza.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wojenny melodramat, czyli… klasyka. Stary, dobry, sprawdzony patent na hit?
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.