Przez ostatnie trzy tygodnie salka w parafii św. Wawrzyńca w Gdyni-Wielkim Kacku zamieniona była w pracownię ikonopisarską. W niedzielę 24 lipca podczas Mszy św. odbyło się poświęcenie dzieł uczestników warsztatów.
Wakacyjne zajęcia trwały od 4 do 22 lipca. Prowadziła je Anna Kinowska, z ikonami związana od ponad 10 lat. Sztukę poznała, studiując malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz uczestnicząc w warsztatach prowadzonych przy krakowskiej cerkwi. - Po osobistym doświadczeniu modlitwy poprzez ikonopisarstwo pojawiło się we mnie wewnętrzne pragnienie organizacji kursów. Założyłam pracownię "Bardzo Proszę", która działa od 2016 r. - mówi.
W gdyńskich warsztatach wzięło udział 10 uczestników. Był to czas zbliżenia z Bogiem i wyciszenia. Każdemu spotkaniu towarzyszyła chrześcijańska muzyka wprowadzająca w skupienie. Zgodnie z tradycją prawosławną, panie miały zakryte głowy. Wiąże się to z fragmentem Pisma Świętego mówiącym, że kobieta powinna z szacunku okryć się podczas modlitwy. Tworzenie ikony nie jest zwykłą sztuką, a kontemplacją i trwaniem na medytacji słowa Bożego.
- Kurs jest dla wszystkich, bez względu na wiek, poziom zdolności i umiejętności. Najważniejsze są chęci i rozeznanie, czy taka modlitwa jest dla nas. Początkujący rozpoczęli swoją przygodę od napisania ikony Mandylionu, bardziej zaawansowani kontemplowali oblicze Matki Bożej - tłumaczy A. Kinowska.
Uczestnicy, prócz wspólnej modlitwy, dzielili się swoimi doświadczeniami. - Jestem nauczycielką, pracuję w nauczaniu początkowym. Uczestniczę w warsztatach stałych, czwartkowych. Modliłam się o to, bym nauczyła się doskonalić swoją relację z Bogiem. Odkryłam pisanie ikon. To idealna forma modlitwy kontemplacyjnej dla mnie, mogę poznawać Jego Oblicze. Mam pokój w sercu, dzięki kursowi jestem w stanie trwać w skupieniu, bez rozproszenia - mówi Joanna.
Maria nigdy wcześnie nie malowała. - Lubiłam plastykę jako dziecko, ale nigdy tego nie rozwijałam. Zaciekawiło mnie ogłoszenie o warsztatach. Pomyślałam, że spróbuję. Podoba mi się na kursie i są efekty, dzięki pani Ani. Doznałam wyciszenia, cierpliwości, czego brakowało mi w życiu. Będę kontynuować pisanie ikon - podkreśla.
Anna Kinowska prowadzi także całoroczne zajęcia popołudniowe - od 16.00 do 20.00. Odbywają się w gdyńskich parafiach: we wtorki u Świętej Rodziny, natomiast w czwartki - w św. Mikołaju. Mają one charakter ciągły, dołączyć można w każdej chwili.
Więcej o gdyńskich warsztatach w 30. numerze "Gościa Gdańskiego" na 31 lipca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.