Pisane ogniem

Ogień ze spalonej rodzinnej wioski powracał w jej wierszach, choć stopniowo przychodziło też uspokojenie. 1 sierpnia zmarła Teresa Ferenc, jedna z najwybitniejszych polskich poetek naszych czasów.

Wiadomość o śmierci Teresy Ferenc dotknęła mnie osobiście. Pomimo różnicy wieku i zupełnie innych doświadczeń życiowych zawsze towarzyszyło mi poczucie, że zarówno Teresa, jak i jej mąż Zbigniew Jankowski (także znakomity poeta) są mi ludźmi bardzo bliskimi ze względu na podobny rodzaj wrażliwości, odczuwania świata. Mimo dość sporadycznych kontaktów odebrałem od nich dużo ciepła i życiowej mądrości. Piszę „od nich”, bo widzę ich ciągle jako całość, wzajemnie się dopełniającą, także w poezji. Podczas gdy Zbyszek budował swoje literackie obrazy z wodnego żywiołu, Terenia (tak właśnie, z czułością, zawsze o niej mówił mąż) była poetką ognia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości