Już tytuł tej niekonwencjonalnej wystawy billboardów – „Zabójstwo do przyjęcia” ostrzega, żebyśmy nie zobojętnieli wobec agresji Rosji na Ukrainę.
Każda z przygotowanych specjalnie na ekspozycję 20 prac powstała w wyniku współpracy ukraińsko-polskich duetów artystycznych, które wspierał Instytut Adama Mickiewicza. Dzieła, wykonane różnymi technikami i posługujące się odmiennymi środkami wyrazu, na początku września zostały wyeksponowane w przestrzeni publicznej Berlina, miasta nieodparcie kojarzącego się z II wojną światową. Według zamysłu organizatorów wystawy w najbliższym czasie mają się też pojawić na ulicach Lipska, a potem Warszawy. – Jak Solidarność wywołała falę solidarności na całym świecie, tak nasza wystawa jest miejscem, gdzie spotykają się artyści o bardzo różnych światopoglądach, żeby wspólnie zareagować na wojnę na Ukrainie i w ten sposób przeciwstawić się jej – powiedziała podczas wernisażu Barbara Schabowska, dyrektor IAM.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.