Laureatkę literackiego Nobla została francuska pisarka Annie Ernaux "za odwagę i chirurgiczną precyzję, z jaką odkrywa korzenie wyobcowania oraz społecznych ograniczeń, jakim podlega jednostkowa pamięć" - podała w czwartek Szwedzka Akademia.
"W swojej twórczości bezustannie i pod różnymi kątami przygląda się życiu naznaczonemu licznymi problemami związanymi z płcią, językiem i klasą społeczną" - napisała Szwedzka Akademia.
Annie Ernaux, "prozaiczka, feministka, jedna z najważniejszych współczesnych pisarek francuskich. Wychowała się w robotniczej dzielnicy normandzkiego miasteczka Yvetot, co znacząco wpłynęło na jej twórczość. Absolwentka wydziału literatury współczesnej na uniwersytetach w Rouen oraz w Bordeaux. Przez całe dorosłe życie po ukończeniu studiów pracowała jako nauczycielka języka francuskiego. Uczyła w gimnazjach i liceach, a potem w Narodowym Centrum Nauczania na Odległość" - podaje wydawnictwo Czarne, które w tym roku opublikowało przekład powieści Ernaux pt. "Lata".
Zadebiutowała w 1974 roku powieścią "Les Armoires vides". Jest autorką ponad dwudziestu książek, m.in. wydanej po polsku mikropowieści "Miejsce". Laureatka wielu międzynarodowych nagród literackich, w tym Nagrody Renaudot (właśnie za "Miejsce") oraz Nagrody im. Marguerite Yourcenar (za całokształt twórczości).
Jej autobiograficzna, a zarazem pokoleniowa opowieść "Lata" zdobyła Nagrodę Uniwersytetu Warwick, nagrodę przyznawaną przez Association Marguerite Duras, Nagrodę im. François Mauriaca, włoską Premio Strega Europeo, a także znalazła się na krótkiej liście nominowanych do Nagrody Bookera. Jest pierwszą kobietą, której dzieła ukazały się za życia w serii Quarto prestiżowego wydawnictwa Éditions Gallimard. Jest również doktorem honoris causa uniwersytetu Cergy-Pontoise - przypomina Czarne.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.