O sile twórczości Jana Marcina Szancera nie decyduje wyłącznie świetna technika, ale także szeroki wachlarz zainteresowań autora. Obcowanie z jego ilustracjami to niebywała okazja, by przenieść się do innego, bardziej wytwornego świata.
Kto z nas nie pamięta z dzieciństwa bajek ilustrowanych przez Jana Marcina Szancera, którego malarskie wizje, pełne szczegółów, a jednocześnie aury baśniowej tajemniczości, pobudzały dziecięcą wyobraźnię? To właśnie jego wyobrażenia Pana Kleksa, sierotki Marysi, Pinokia, bohaterów baśni Andersena czy wierszy Tuwima wielu czytelników przeniosło w dorosłość. Nazywany „królem ilustratorów”, „czarodziejem wyobraźni” albo jej „ambasadorem” – stworzył dzieła, na których wychowały się kolejne pokolenia Polaków. Właśnie obchodzimy 120. rocznicę jego urodzin.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 4,72 |
głosujących | 11 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Wołanie o pokój, ale i dar dziękczynienia za pontyfikat Papieża Franciszka.
Ten film to dobra rozrywka, ale rzeczywistość wygląda inaczej - podkreślił.
Warto zajrzeć do biblioteki lub księgarni. Będzie się działo.
Jej głównym zadaniem jest podniesienie poczucia wartości twórcy.