Czy sztuczna inteligencja udźwignie zadanie – jak to ujął filozof z kultowego „Rejsu” – bycia jednocześnie twórcą i tworzywem?
Na temat sztucznej inteligencji całkiem sporo już napisano, sporo powiedziano. Ostatnio dyskusje, w trakcie których litery AI, względnie SI (polski odpowiednik), pojawiały się równie często co zobowiązania na finiszu kampanii wyborczej, rozgrzał ChatGPT. Gdy jedni zachłystywali się obietnicami, jakie sygnalizował chwilowo najpopularniejszy robot świata, drudzy pukali się w czoło i mówili coś o gruszkach na wierzbie. Czasem też ktoś rzucił maszynie wyzwanie literackie: „ChacieGPT, napisz opowiadanie w stylu Borgesa”, „ChacieGPT, napisz wiersz bliski liryce Herberta”. Biedak Chat próbował wywiązać się z powierzonego zadania na miarę zgromadzonego, skromnego wciąż jeszcze, arsenału polszczyzny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.