Idealna katedra nie istnieje… Zaraz, zaraz, a kolegiata w Zamościu?
Zamość odkryłem dość późno. Przemierzałem wzdłuż i wszerz Polskę, ale z „idealnym miastem” jakoś nie było mi po drodze. Do czasu. Gdy już trafiłem do tego miejsca – perełki renesansu – zakochałem się w nim po uszy. To była miłość od pierwszego wejrzenia. W ciągu trzech lat byłem w mieście pięciokrotnie (w tym dwa razy na zaproszenie dynamicznie działającej wspólnoty W Jego Ręku).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.