To jedyna taka wystawa w Polsce, która obejmuje unikatowe dzieła Adama Mickiewicza. W Bibliotece KUL został zaprezentowany rękopis "Romantyczności" narodowego wieszcza, a także II część "Dziadów" z odręcznymi adnotacjami i poprawkami autora.
Rękopis „Romantyczności” Adama Mickiewicza, uznawanej za manifest romantyzmu w Polsce, oraz II część „Dziadów” z odręcznymi adnotacjami i poprawkami naszego narodowego wieszcza to tylko część unikatowych dokumentów, które od 5 sierpnia można zobaczyć na wystawie „Archiwum Filomatów” w Bibliotece Uniwersyteckiej KUL. Jest to jedyna tego typu wystawa w Polsce, obejmująca tak unikatowe dokumenty.
Biblioteka Uniwersytecka KUL jest jedną z niewielu instytucji w Polsce i Litwie, gdzie przechowywane są dokumenty tajnego polskiego stowarzyszenia studentów i absolwentów Uniwersytetu Wileńskiego, tj. Towarzystwa Filomatów. Eksponowane zbiory do Lublina zostały „przemycone” w nieoficjalnych transportach w latach 1960–1980. Na wystawie w murach Biblioteki KUL znajduje się 11 utworów i pism, a jednym z najcenniejszych jest oryginał „Romantyczności” Adama Mickiewicza. Prezentowany jest również wiersz „Pierwiosnek”, który otwiera tom „Ballady i romanse”, a także II część „Dziadów” z odręcznymi poprawkami polskiego wieszcza. Poza tym eksponowane są dokumenty Towarzystwa Filomatycznego oraz utwory kolegów poety napisane z okazji jego imienin. Poza autografami Adama Mickiewicza znajdują się więc dokumenty sporządzone przez: Tomasza Zana, Jana Czeczota, Józefa Jeżowskiego, Onufrego Pietraszkiewicza, Aleksandra Chodźkę, Teodora Łozińskiego oraz Joachima Lelewela.
Dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej KUL Artur Podsiadły podczas otwarcia wystawy podkreślił cenność i unikatowość zbiorów Archiwum Filomatów należących do biblioteki. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego jeszcze z 2020 roku zostały one zakwalifikowane do Narodowego Zasobu Bibliotecznego, który zawiera materiały o wyjątkowym znaczeniu dla polskiego dziedzictwa historycznego i kulturowego. Dyrektor dodał, że wystawa tak cennych świadectw epoki romantyzmu może stać się ważnym punktem na mapie turystycznej Lublina.
– Naszą misją jest dzielenie się ze społeczeństwem nie tylko Lublina, ale także turystami tak licznie odwiedzającymi nasze miasto w okresie wakacyjnym, tym, co mamy najcenniejsze w naszych zbiorach, a niewątpliwie wystawa w ramach zbiorów specjalnych Archiwum Filomatów do nich należy – stwierdziła prof. Beata Piskorska, prorektor KUL ds. studentów, doktorantów i rozwoju.
Kustosz zbiorów specjalnych Biblioteki Głównej KUL dr Dominik Maiński dodał, że tworząc wystawę, starał się zaprezentować różne kategorie dokumentów związanych z Towarzystwem Filomatów i samym Adamem Mickiewiczem, m.in. sprawozdania ze spotkań filomackich. Jednak najcenniejszy z nich to właśnie „Romantyczność”.
Archiwum Filomatów w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej KUL będzie można obejrzeć co najmniej do końca września. Wstęp na wystawę jest bezpłatny.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...