Epoka Zeidlera, nazywanego polskim Mozartem, to czas m.in. dynamicznego rozwoju Kapeli Świętogórskiej.
Wielka praca muzykologów, badaczy i entuzjastów zgromadzonych wokół Festiwalu Musica Sacromontana zaowocowała wprowadzeniem w 2011 r. do Encyklopedii Muzyki nazwiska Józefa Zeidlera, którego uważa się obecnie za jednego z najważniejszych polskich kompozytorów muzyki kościelnej przełomu XVIII i XIX w. Epoka Zeidlera, nazywanego polskim Mozartem, to czas dynamicznego rozwoju Kapeli Świętogórskiej, o czym świadczy bogaty repertuar nutowy.
Jedne z najstarszych zachowanych do dziś w świętogórskich archiwach manuskryptów to utwory Johannesa Baptisty Lohra. Ten czeski filozof i kompozytor przybył na Świętą Górę z Brna w 1754 r. Jego Missa Solemnis z 1782 roku otworzy 24 września 2011 r. VI edycję Festiwalu Musica Sacromontana. Po raz pierwszy po dwustu latach utwór ten wykonają wspólnie Poznański Chór Kameralny oraz kameraliści z Brna - Czech Virtuosi.
Gościem koncertu zaplanowanego na 25 września br. będzie laureat Konkursu im. Czajkowskiego w Moskwie oraz Konkursu im. Paganiniego w Genui – Ilya Grubert. Wirtuoz, profesor skrzypiec Akademii Muzycznej w Amsterdamie, gra na instrumencie weneckiego mistrza Pietro Guarneriego. Skrzypce te stanowiły niegdyś własność Henryka Wieniawskiego.
Cykl utworów Salve Regina Maksymiliana Koperskiego, skrzypka z Gostynia, odnaleziony w Bibliotece Jagiellońskiej to prawdziwy skarb świętogórski. Znajdzie się on w programie Festiwalu 1 października. Koperski jako Dyrektor Muzyki na Świętej Górze dbał o repertuar i poziom muzyczny Kapeli, którą kierował. W 1839 r. przepisał i wprowadził do liturgii Mszę G-dur op. 34 Józefa Elsnera. Jest to obecnie jedyny zachowany w całości egzemplarz tego dzieła, które usłyszymy 2 października. Józef Elsner, komponując muzykę kościelną wyrażał pogląd, że tylko taka muzyka religijna jest „prawdziwa”, która nie porusza uczuć namiętnych, ale zachwyca i unosi umysł, i duszę. Takich uniesień życzymy Państwu podczas słuchania koncertów VI Festiwalu Muzyki Oratoryjnej SACROMONTANA 2011.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.