Warto czasem sięgnąć do mrocznej przeszłości. Historie tego typu zasłyszeć można w Dobrzyniu nad Wisłą.
Miłość do nauki
Druga zasłyszana w Dobrzyniu historia to burzliwy życiorys Nawojki. Ta córka burmistrza wiodła dość specyficzny tryb życia. Zamiast jak inne XV-wieczne mieszczanki starać się o dobre zamążpójście, ta tylko siedziała nad uczonymi księgami i nigdy nie rozstawała się z kałamarzem. Ojciec po jakimś czasie miał tego dosyć. Postanowił wydać córkę za mąż nawet wbrew jej woli. Do ślubu jednak nie doszło. Nawojka po prostu zniknęła.
Jakiś czas po tym wydarzeniu do Krakowa przybył jasnowłosy, piękny młodzieniec o imieniu Andrzej. Jego poziom wiedzy i oczytania sprawił, że bez żadnych przeszkód przyjęto go do Akademii Krakowskiej. Opinia o nim była wybitna. Profesorowie cenili pilność nowego studenta, a mieszczanki rumieniły się na widok gładkiej twarzy młodego chłopca. Tylko koledzy z uniwersyteckiej ławy kpili z Andrzeja jako odludka, który nigdy nie brał udziału w ich wygłupach.
Był rok 1407. Student Andrzej po dwóch latach nauk uzyskał stopień bakałarza i otrzymał uniwersytecką togę. Pech chciał, że paradował w niej po Krakowie akurat w Poniedziałek Wielkanocny. Jego koledzy, choć tradycyjnie polewali wodą tylko kobiety, postanowili i jemu sprawić tęgi prysznic. Prawda przypadkowo wyszła na jaw.
W szamotaninie spod mokrych ubrań ukazała się postać kobiety. Okazało się, że tajemniczym Andrzejem była właśnie uciekinierka z Dobrzynia, która z miłości do nauki zaczęła udawać mężczyznę, gdyż kobiet nie dopuszczano do studiów. Sprawa zrobiła się bardzo poważna. Za oszustwo skazano Nawojkę na pokutę w klasztorze. Pozostał po niej z tego pobytu niezwykły ślad.
Ziarnem prawdy w legendzie jest modlitewnik, przy pomocy którego modliła się królowa Jadwiga. Wiemy, że ten nieistniejący już dziś XV-wieczny rękopis został napisany przez kobietę o imieniu Nawojka. I była to modlitwa pokutna.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...